Zatwierdzony został projekt przebudowy ul. Samsonowicza, która ma skutkować m.in. wyznaczeniem niemal 200 miejsc parkingowych. Na razie nie wiadomo, kiedy mogą się tutaj zacząć roboty, ponieważ prawo do zaskarżenia pozwolenia przysługuje w tym przypadku aż 1300 podmiotom
Przebudowa ul. Samsonowicza jest obiecywana od lat, ale jej projekt rodził się przez kilka lat. Przed paroma dniami został ostatecznie zatwierdzony przez prezydenta miasta, który wydał tzw. decyzję ZRID, czyli zezwolenie na realizację inwestycji drogowej. Taki dokument jest nie tylko pozwoleniem na budowę, bo oznacza również przejście na własność miasta gruntów niezbędnych np. do poszerzenia ulicy.
Inwestycja ma dotyczyć aż 1,2 km ulicy (dla porównania: Krakowskie Przedmieście od Bramy Krakowskiej do ul. Lipowej ma „tylko” kilometr). W przebudowie mają być dwa odcinki drogi. Jednym z efektów ma być powiększenie przestrzeni dla parkujących samochodów.
– Obecnie pojazdy parkują wzdłuż krawężników na jezdni, na jednym pasie ruchu – tłumaczy Grzegorz Jędrek z biura prasowego w lubelskim Ratuszu. Urzędnicy podkreślają, że dzięki przebudowie będzie tu mogło stanąć znacznie więcej samochodów. – Zaprojektowano ok. 189 miejsc postojowych prostopadłych do jezdni ul. Samsonowicza i jej sięgaczy, w tym 16 miejsc dla pojazdów osób z niepełnosprawnością.
Zatwierdzony przez prezydenta projekt zakłada również gruntowną przebudowę skrzyżowania ul. Samsonowicza z Diamentową i Energetyków. – Przewiduje tu wykonanie sygnalizacji świetlnej – potwierdza Jędrek. To rozwiązanie od początku budził sporo kontrowersji i nie brakowało głosów, że kolejna sygnalizacja na Diamentowej zmniejszy płynność ruchu.
Sama Diamentowa też ma być przebudowana na odcinku 760 m (drogi rowerowe będą prowadzone wzdłuż jezdni, od nowa budowane będą zatoki przystankowe, przebudowana zostanie też trakcja trolejbusowa. Z kolei na ul. Samsonowicza zaplanowano dodatkowe „sięgacze” zakończone placami do zawracania.
Ratusz nie podaje na razie żadnego terminu rozpoczęcia przebudowy, bo świeżo wydane zezwolenie nie jest jeszcze prawomocne i może być zaskarżone. – Wyznaczonych zostało niemal 1300 podmiotów, które są stronami postępowania i mają możliwość złożenia ewentualnych odwołań – przyznaje Jędrek. – Terminy realizacji inwestycji zostaną ustalone po zakończeniu procedur odwoławczych.