Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dwunastokondygnacyjny budynek przy ul. Piłsudskiego 13 jest na sprzedaż. Władze miasta, właściciel biurowca, szukają kupca, który zadba o odpowiedni stan wieżowca, bo nieruchomość potrzebuje remontu.
Budynek jest obciążony
Nieruchomość ma 2371,30 mkw. i jest położona na działce o powierzchni 2169 mkw. Zanim budynek został przejęty przez miasto, był administrowany przez Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych. Zmiana nastąpiła 1 listopada 2002.
Jednak nieruchomość została obciążona na czas nieokreślony
tzw. użytkowaniem na rzecz OPZZ.
To użytkowanie obejmuje pomieszczenia usytuowane na VI piętrze, ich powierzchnia to w sumie 65,5 mkw. Pomieszczenia są przeznaczone na działalność statutową Rady Wojewódzkiej OPZZ. Obecnie potężny budynek nie jest w pełni wykorzystywany. Wynajmowana jest tylko część. Tu mieszczą się m.in. siedziba Inspekcji Pracy czy siedziba Inspekcji Handlowej.
Dobry gospodarz potrzebny od zaraz
– To jest ogromna nieruchomość, której dalsze utrzymywanie byłoby dla miasta dużym ciężarem – przyznaje Andrzej Jedziniak, dyrektor Wydziału Geodezji UM. – Wieżowiec potrzebuje dobrego gospodarza, który potrafi go odpowiednio wykorzystać.
Obiekt ma być sprzedawany w drodze przetargu nieograniczonego. Każdy może ubiegać się o kupno. – Liczymy, że biurowiec szybo znajdzie nabywcę – mówi dyr. Jedziniak. – Jest przecież położony bardzo atrakcyjnie, w centrum miasta, ma dobre połączenia komunikacyjne.
Remont w pierwszej kolejności
Budynek jest w złym stanie technicznym. Potrzebuje szybkiego remontu kapitalnego sanitariatów, wymiany stolarki okiennej i drzwiowej, remontu pomieszczeń biurowych, kapitalnego remontu i wymiany instalacji wodno-kanalizacyjnej oraz centralnego ogrzewania. Także podłogi wymagają całkowitej wymiany.
– Im szybciej obiekt zostanie zmodernizowany, tym lepiej – uważa dyr. Jedziniak. – Chcemy go szybko sprzedaż również dlatego, by uzyskać wpływy do budżetu miasta. Środki za sprzedaż będą wprawdzie jednorazowe, ale gdy obiekt znajdzie kupca, budżet miasta będzie stale zasilany podatkiem
od nieruchomości.
Ceny na razie nie ma
Na razie nie ma jeszcze określonej ceny za nieruchomość. Wszystko będzie zależało od oferty ewentualnych chętnych. – Można jednak ostrożnie szacować – mówi dyrektor Jedziniak. – Jeśli obiekt ma ok. 2300 mkw. powierzchni, to jeden metr kwadratowy może uzyskać cenę 2–3 tys. zł.
Czy Rada Miejska zgodzi się na sprzedaż nieruchomości przy
ul. Piłsudskiego dowiemy się podczas czwartkowej sesji.
Nieruchomość ma 2371,30 mkw. i jest położona na działce o powierzchni 2169 mkw. Zanim budynek został przejęty przez miasto, był administrowany przez Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych. Zmiana nastąpiła 1 listopada 2002.
Jednak nieruchomość została obciążona na czas nieokreślony
tzw. użytkowaniem na rzecz OPZZ.
To użytkowanie obejmuje pomieszczenia usytuowane na VI piętrze, ich powierzchnia to w sumie 65,5 mkw. Pomieszczenia są przeznaczone na działalność statutową Rady Wojewódzkiej OPZZ. Obecnie potężny budynek nie jest w pełni wykorzystywany. Wynajmowana jest tylko część. Tu mieszczą się m.in. siedziba Inspekcji Pracy czy siedziba Inspekcji Handlowej.
Dobry gospodarz potrzebny od zaraz
– To jest ogromna nieruchomość, której dalsze utrzymywanie byłoby dla miasta dużym ciężarem – przyznaje Andrzej Jedziniak, dyrektor Wydziału Geodezji UM. – Wieżowiec potrzebuje dobrego gospodarza, który potrafi go odpowiednio wykorzystać.
Obiekt ma być sprzedawany w drodze przetargu nieograniczonego. Każdy może ubiegać się o kupno. – Liczymy, że biurowiec szybo znajdzie nabywcę – mówi dyr. Jedziniak. – Jest przecież położony bardzo atrakcyjnie, w centrum miasta, ma dobre połączenia komunikacyjne.
Remont w pierwszej kolejności
Budynek jest w złym stanie technicznym. Potrzebuje szybkiego remontu kapitalnego sanitariatów, wymiany stolarki okiennej i drzwiowej, remontu pomieszczeń biurowych, kapitalnego remontu i wymiany instalacji wodno-kanalizacyjnej oraz centralnego ogrzewania. Także podłogi wymagają całkowitej wymiany.
– Im szybciej obiekt zostanie zmodernizowany, tym lepiej – uważa dyr. Jedziniak. – Chcemy go szybko sprzedaż również dlatego, by uzyskać wpływy do budżetu miasta. Środki za sprzedaż będą wprawdzie jednorazowe, ale gdy obiekt znajdzie kupca, budżet miasta będzie stale zasilany podatkiem
od nieruchomości.
Ceny na razie nie ma
Na razie nie ma jeszcze określonej ceny za nieruchomość. Wszystko będzie zależało od oferty ewentualnych chętnych. – Można jednak ostrożnie szacować – mówi dyrektor Jedziniak. – Jeśli obiekt ma ok. 2300 mkw. powierzchni, to jeden metr kwadratowy może uzyskać cenę 2–3 tys. zł.
Czy Rada Miejska zgodzi się na sprzedaż nieruchomości przy
ul. Piłsudskiego dowiemy się podczas czwartkowej sesji.
