Kawiarnia artystyczna po Złotym Ośle powstanie z opóźnieniem

Lokal po Złotym Ośle stał pusty od dłuższego czasu, a miasto próbowało w drodze przetargu znaleźć mu nowego najemcę. Raz nie było chętnego, a do drugiego przetargu już nie doszło, bo lokalem zainteresowały się Warsztaty Kultury. To miejska instytucja działająca w tej samej kamienicy. Prezydent miasta postanowił powierzyć jej lokal.

Plany na przyszłość lokalu Warsztaty miały jasno sprecyzowany: kawiarnia kulturalno-artystyczna. Czyli taka, gdzie oprócz kawy coś jeszcze się dzieje. Uruchomienie nowej placówki było zapowiedziane na początek czerwca, ale sprawy nieco się pokomplikowały, bo pomieszczenia są w gorszym stanie niż sądzono.

– Nie zdążymy z remontem przed czerwcem – przyznaje Grzegorz Rzepecki, dyrektor Warsztatów Kultury. – Zamierzamy zdążyć do sierpnia – dodaje. Koszt niezbędnych prac oszacowany został na ponad 50 tys. złotych. W pierwszej kolejności trzeba się zacząć instalacjami, a potem odświeżyć wnętrza.

Choć głównodowodzący lokalem nie został jeszcze wybrany, to już wiadomo, że nowe miejsce na kulturalnej mapie ma stawiać przede wszystkim na muzykę. – Coś w klimacie Innych Brzmień – zdradza Rzepecki. Lokal po Złotym Ośle ma być miejscem, gdzie odnaleźć będzie można muzykę nieobecną w papce głównego nurtu. – A nawet kupić sobie płytę.

O ile na nowy pomysł na "Osła” trzeba będzie nieco poczekać, to już niebawem Warsztaty Kultury otworzyć mają atelier fotograficzne w lokalu – a właściwie w kanciapie – przy Kowalskiej 3. Do dyspozycji jest tu 15 mkw., które też Warsztaty "wyrwały” od miasta.

W tym miejscu powstaje pracownia i studio fotografii tradycyjnej. – To będzie atelier w stylu retro – zapowiada Rzepecki. Za darmo będzie można tutaj np. poznać tajniki robienia zdjęć w technice koloidowej. – Działalność w tym miejscu chcemy zacząć w Noc Kultury, albo dzień wcześniej – deklaruje. A Noc Kultury odbędzie się z 6 na 7 czerwca.