Do planowego zakończenia budowy Centrum Spotkania Kultur pozostał rok. Budynek rośnie w oczach, ale w jego starej części budowlańcy napotkali kolejne "niespodzianki. Będą one kosztować dodatkowe 1,5 mln zł.
- Można powiedzieć, że półmetek mamy już za sobą - mówi Tomasz Paprocki, dyrektor kontraktu z firmy Budimex.
W budynku Teatru Muzycznego i Filharmonii Lubelskiej trwają właśnie prace wykończeniowe. W garderobach dla artystów ułożone są już płytki, zamontowano też umywalki. Jednak w "starej” części budynku robotnikom zdarza się napotykać przeszkody. - Odkrywamy wiele rzeczy, o których nikt wcześniej nie widział. Gdy skuwamy tynki, okazuje się, że stan ścian i stropów odbiega od tego, co mamy w dokumentacji projektowej - tłumaczy Paprocki.
Wiadomo już, że w związku z ostatnimi "odkryciami” inwestor, czyli Urząd Marszałkowski będzie musiał dołożyć 1,5 mln zł. Tyle będzie kosztować wykonanie dodatkowych instalacji elektroenergetycznych i elektrycznych.
Dużo więcej do zrobienia zostało w drugiej części obiektu, w której znajdzie się właściwa część Centrum Spotkania Kultur. Wykonawca wyburzył dawny Teatr w Budowie. Budynek, który jest widoczny od strony Al. Racławickich został postawiony od nowa. Konstrukcja jest już gotowa, wewnątrz trwają prace związane m. in. z montażem technologii scenicznej.
Zakończyły się już prace konstrukcyjne przy dwupoziomowym parkingu podziemnym (budowę parkingu sfinansował lubelski urząd miasta).
Budimex realizuje kontrakt warty w sumie ponad 200 mln zł. Na 134 miliony wyceniono budowę CSK, 45 milionów pochłonie modernizacja Teatru Muzycznego i Filharmonii Lubelskiej, a 21 milionów to koszt budowy parkingu podziemnego.
Do tego trzeba doliczyć jeszcze 6 mln zł na wykonanie i montaż fasady multimedialnej. To zadanie nie jest jednak częścią kontraktu Budimeksu. Urząd Marszałkowski szuka właśnie firm, które się tym zajmą.