Policja poszukuje sprawcy, który napadł dzisiaj na punkt pocztowy przy ul. Pozytywistów w Lublinie. Zamaskowany sprawca zagroził pracownicy przedmiotem przypominającym broń. Zrabował pieniądze i uciekł.
Policja potwierdza informacje o napadzie na osiedlu Prusa, do którego doszło po godz. 11.
- Zamaskowany mężczyzna zagroził pracownicy przedmiotem przypominającym broń - informuje kom. Renata Laszczka-Rusek, rzecznik Lubelskiego Komendanta Policji w Lublinie. - Zażądał od kobiety wydania pieniędzy. Pracownica to zrobiła.
W momencie napadu w punkcie pocztowym była jedna klientka. Ani jej, ani pracownicy poczty nic się nie stało.
Policja nie podaje jaką kwotę zrabował przestępca.
Czynności prowadzone przez funkcjonariuszy już się zakończyły. Policja szuka sprawcy. Apeluje też do świadków o pomoc.
- To była wczesna pora. Może ktoś robił w tym czasie zakupy i zwrócił uwagę na młodego mężczyznę z czapce i kapturze na głowie, który być może nerwowo się zachowywał - mówi kom. Laszczka-Rusek.
Policja czeka na informacje pod numerem telefonu 997 lub 112.
Do podobnego napadu także na punkt pocztowy doszło 13 stycznia br., przy ul. Leonarda w Lublinie. Tam także mężczyzna z zasłoniętą twarzą zagroził przedmiotem przypominającym broń hukową. Oddał strzał w kierunku jednej z pracownic, które były na zapleczu.
Dochodzenie w sprawie napadów prowadzą policjanci z Komendy Miejskiej Policji. - Sprawdzają czy sprawcą może być ta sama osoba - dodaje kom. Laszczka-Rusek.