Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Maciej Kaczanowski)
Prezydent Lublina wysyła kontrolę do Zarządu Transportu Miejskiego. To reakcja na nasz wczorajszy artykuł, w którym opisaliśmy szczegóły ogłoszonego przez ZTM przetargu na bieżące utrzymanie przystanków i sześciu automatycznych toalet.
Ujawniliśmy, że już ogłaszając przetarg urzędnicy przesądzili, kto na nim zarobi.
W dokumentach znalazł się dokładny wykaz nazw produktów, które mają być stosowane do czyszczenia toalety. Wszystkie pochodzą od tego samego producenta, wrocławskiej spółki Merida.
Jej znakiem firmowym opatrzona jest każda strona "planu utrzymania toalet”, który ma stanowić załącznik do umowy z wykonawcą. Właśnie w tej instrukcji podany jest wykaz środków, łącznie z numerami katalogowymi ścierek. Dokumentacja przetargowa nie dopuszcza stosowania innych produktów.
– Wydział Audytu i Kontroli dostał zlecenie przeprowadzenia kontroli w ZTM – mówi Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta. – To standardowa reakcja na doniesienia o nieprawidłowościach – dodaje.
W dokumentach znalazł się dokładny wykaz nazw produktów, które mają być stosowane do czyszczenia toalety. Wszystkie pochodzą od tego samego producenta, wrocławskiej spółki Merida.
Jej znakiem firmowym opatrzona jest każda strona "planu utrzymania toalet”, który ma stanowić załącznik do umowy z wykonawcą. Właśnie w tej instrukcji podany jest wykaz środków, łącznie z numerami katalogowymi ścierek. Dokumentacja przetargowa nie dopuszcza stosowania innych produktów.
– Wydział Audytu i Kontroli dostał zlecenie przeprowadzenia kontroli w ZTM – mówi Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta. – To standardowa reakcja na doniesienia o nieprawidłowościach – dodaje.
