Zakażenie koronawirusem potwierdzono u jednej z pielęgniarek z Instytutu Medycyny Wsi w Lublinie. Oddział rehabilitacji, na którym pracuje, został zamknięty
– Chodzi o pielęgniarkę, która była w ubiegłą środę na dyżurze na oddziale rehabilitacji. Pielęgniarka, która była z nią wówczas na dyżurze jest już na kwarantannie i czeka na test. Ona była najbardziej narażona na zakażenie – mówi dr hab. n.med. Lech Panasiuk, dyrektor Instytutu Medycyny Wsi w Lublinie. – Przyjęcia na oddziale rehabilitacji zostały wstrzymane na ten tydzień. Oddział jest odizolowany. W czwartek będę pobierane wymazy od pozostałych osób m.in. fizjoterapeutów i lekarzy, a także ok. 20 pacjentów z oddziału rehabilitacji. Na razie u nikogo nie ma żadnych objawów – dodaje Panasiuk.
Jak zaznacza dyrektor, zamknięty jest tylko Oddział Rehabilitacji, natomiast Ośrodek Rehabilitacji działa normalnie. - Nie ma więc żadnego zagrożenia dla pacjentów, którzy przychodzą na dzienną rehabilitację - podkreśla Panasiuk.
Pielęgniarka, u której potwierdzono zakażenie, pracuje także w SPSK4 w Lublinie.