Wczoraj wybrana została firma, która ma zaprojektować oraz wykonać remont Krakowskiego Przedmieścia między ul. 3 Maja a okolicami Wieniawskiej. Prace pochłoną niespełna 1,2 mln zł.
Stary asfalt ma być zdarty z jezdni i zastąpiony nowym. W efekcie równa nawierzchnia połączy się z tą ułożoną podczas przebudowy skrzyżowania Krakowskiego Przedmieścia z ul. Lipową i Al. Racławickimi.
Podczas remontu poprawiany ma być również chodnik, chociaż nie będzie to oznaczać wymiany nawierzchni. Stara kostka brukowa ma być zdjęta, oczyszczona i od nowa równo ułożona. Jedynie zniszczone kostki mają być zastępowane nowymi.
Nie jest planowana wymiana nawierzchni miejsc parkingowych wydzielonych na chodniku między ul. Chopina a Kołłątaja po stronie Lublinianki, mimo sugestii jednej z firm zainteresowanych kontraktem.
Drogowcy zauważyli, że pod miejscami parkingowymi należy wymienić podbudowę chodnika, a kostkę brukową zastąpić grubszą (8 cm zamiast obecnych 6 cm) i wytrzymalszą. Urzędnicy odpowiedzieli, że „nie przewidują wymiany konstrukcji ani nawierzchni miejsc postojowych”.
Zarząd Dróg i Mostów nie planuje również zmiany organizacji ruchu na jezdni Krakowskiego Przedmieścia, mimo sugestii rowerzystów, którzy chcieli tu wyznaczenia pasa rowerowego.
Na taką przebudowę miasto zarezerwowało 1 mln 150 tys. zł. Taka kwota okazała się wystarczająca, bo zmieściły się w niej obie firmy, które złożyły miastu swoją ofertę. Komunalne Przedsiębiorstwo Robót Drogowych z Lublina życzy sobie prawie 1 mln 143 tys. zł, zaś Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów wyceniło prace na ponad 1 mln 146 tys. zł.
Wczoraj urzędnicy ogłosili, że kontrakt dostanie KPRD. Przesądziła o tym niższa cena, bo obie firmy zaoferowały taką samą, pięcioletnią gwarancję na efekty swoich prac. Zwycięska firma będzie musiała się uwinąć ze zleceniem w ciągu 50 dni od podpisania umowy, przy czym prace projektowe mogą zająć nie więcej niż 30 dni.
Remont będzie się wiązał z utrudnieniami w ruchu, ale przez cały czas zapewniony ma być dojazd do przyległych posesji.