Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Do wyborów parlamentarnych zostało jeszcze sporo czasu, ale partie robią już przymiarki list wyborczych. Według pierwszych informacji o mandaty poselskie może ubiegać się spore grono działaczy samorządowych z naszego regionu.
Wśród nich wymieniany jest m. in. marszałek województwa lubelskiego Sławomir Sosnowski z PSL. - Nie myślałem jeszcze o tym i nie otrzymałem żadnej propozycji, ale gdyby taka się pojawiła, to na pewno bym ją rozważał - komentuje sam zainteresowany. - W ostatnich wyborach samorządowych miałem najlepszy wynik z kandydatów PSL w regionie i jeden z lepszych w całym kraju. Gdybym chciał odmówić, to musiałbym to poważnie uargumentować. Samo powiedzenie "nie” by nie wystarczyło - dodaje.
Według nieoficjalnych informacji, gdyby Sosnowski dostało się do Sejmu, jego miejsce na czele zarządu województwa miałby zająć obecny wicemarszałek Artur Walasek. Z okręgu nr 7 (obejmującego wschodnią część województwa) miałby wystartować też m. in. przewodniczący sejmiku Przemysław Litwiniuk. Z kolei jako "lokomotywa” w okręgu lubelskim pod uwagę brany jest m. in. wiceminister infrastruktury i rozwoju Marceli Niezgoda.
- Mamy problem bogactwa i więcej dobrych kandydatów niż jest miejsc na listach. Ale dyskusja na ten temat jeszcze przed nami. Zajmiemy się tym po pierwszej turze wyborów prezydenckich - mówi europoseł Krzysztof Hetman, szef PSL w regionie.
Według nieoficjalnych informacji, gdyby Sosnowski dostało się do Sejmu, jego miejsce na czele zarządu województwa miałby zająć obecny wicemarszałek Artur Walasek. Z okręgu nr 7 (obejmującego wschodnią część województwa) miałby wystartować też m. in. przewodniczący sejmiku Przemysław Litwiniuk. Z kolei jako "lokomotywa” w okręgu lubelskim pod uwagę brany jest m. in. wiceminister infrastruktury i rozwoju Marceli Niezgoda.
- Mamy problem bogactwa i więcej dobrych kandydatów niż jest miejsc na listach. Ale dyskusja na ten temat jeszcze przed nami. Zajmiemy się tym po pierwszej turze wyborów prezydenckich - mówi europoseł Krzysztof Hetman, szef PSL w regionie.
Prawo i Sprawiedliwość postawi najprawdopodobniej na sprawdzone nazwiska. - W okręgu lubelskim mamy sześciu posłów i trzech senatorów, ale też wielu dobrych samorządowców i osoby znane i cenione w swoich środowiskach. Będziemy mieli problem z nadmiarem kandydatów niż z ich brakiem - w podobnym tonie wypowiada się poseł Krzysztof Michałkiewicz, szef lubelskiego PiS.
Wśród samorządowców, którzy mieliby ubiegać się o poselski mandat, wymienia się m.in. radnego Lublina Sylwestra Tułajewa. W ostatnich wyborach samorządowych zdobył on ponad 4 tysiące głosów. - To dobry wynik, więc na pewno jest on osobą, która mogłaby się starać o miejsce w Sejmie. Ale nasze listy będą konstruowane tak, żeby byli na nich reprezentanci całego województwa i różnych środowisk. Będą też na nich przedstawiciele innych ugrupowań prawicowych, m.in. Solidarnej Polski i Polski Razem Jarosława Gowina - dodaje poseł Michałkiewicz.
"Jedynką” Platformy Obywatelskiej w Lublinie będzie natomiast najprawdopodobniej szef partii w regionie i minister skarbu Włodzimierz Karpiński. Pewne miejsca na liście w okręgu lubelskim wydają się też mieć posłanki Magdalena Gąsior-Marek i Joanna Mucha. Ta ostatnia jednak nieoficjalnie wymieniana jest jako kandydatka do Senatu. - Nic o tym nie wiem - zapewniała nas niedawno była ministra sportu.
Wśród samorządowców, którzy mieliby ubiegać się o poselski mandat, wymienia się m.in. radnego Lublina Sylwestra Tułajewa. W ostatnich wyborach samorządowych zdobył on ponad 4 tysiące głosów. - To dobry wynik, więc na pewno jest on osobą, która mogłaby się starać o miejsce w Sejmie. Ale nasze listy będą konstruowane tak, żeby byli na nich reprezentanci całego województwa i różnych środowisk. Będą też na nich przedstawiciele innych ugrupowań prawicowych, m.in. Solidarnej Polski i Polski Razem Jarosława Gowina - dodaje poseł Michałkiewicz.
"Jedynką” Platformy Obywatelskiej w Lublinie będzie natomiast najprawdopodobniej szef partii w regionie i minister skarbu Włodzimierz Karpiński. Pewne miejsca na liście w okręgu lubelskim wydają się też mieć posłanki Magdalena Gąsior-Marek i Joanna Mucha. Ta ostatnia jednak nieoficjalnie wymieniana jest jako kandydatka do Senatu. - Nic o tym nie wiem - zapewniała nas niedawno była ministra sportu.
