Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Prezydent chce, by część licealistów z ul. Tumidajskiego uczyła się od września przy Krochmalnej, w budynku będącym jedną z dwóch siedzib Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 26
(fot. Maciej Kaczanowski)
Przedszkole z Rynku trafi za Pedet – planuje Ratusz. Z kolei część licealistów z ul. Tumidajskiego ma się uczyć przy Krochmalnej, w budynku szkoły specjalnej, czego nie chcą rodzice jej uczniów. We wtorek na nadzwyczajnym posiedzeniu zajmą się tym radni.
Nadzwyczajne posiedzenie Rady Miasta zostało zwołane na wniosek prezydenta Lublina tylko w tych dwóch sprawach. Dlaczego Ratusz nie mógł poczekać z tym do „zwykłego” posiedzenia zaplanowanego na 25 lutego? Chodzi o procedury. Uchwały „w sprawie zamiaru” zmian na oświatowej mapie miasta muszą być odpowiednio wcześnie przekazane do zaopiniowania kuratorium, by mogły być wprowadzone od 1 września.
XX LO w Lublinie
Pierwsza z planowanych zmian to utworzenie dodatkowej siedziby XX LO, które mieści się dziś przy ul. Tumidajskiego. Prezydent chce, by część licealistów uczyła się od września przy Krochmalnej, w budynku będącym jedną z dwóch siedzib Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 26.
Na Krochmalną mieliby trafić uczniowie z klas piłkarskich. XX LO ma dwie takie klasy współpracujące z Akademią Piłkarską Motoru Lublin.
– Placówka zamierza rozwijać szkolenie sportowe w tej dyscyplinie, dlatego też podjęte zostały działania mające na celu utworzenie w roku szkolnym 2021/2022 oddziału mistrzostwa sportowego. Z wnioskiem w tej sprawie zwrócił się klub piłkarski MOTOR Lublin – wyjaśnia prezydent w uzasadnieniu projektu uchwały.
Co te plany mają wspólnego z ul. Krochmalną? Uczniowie klas piłkarskich mają korzystać z boisk, które na terenach po klubie jeździeckim ma zbudować spółka miliardera Zbigniewa Jakubasa. Uczniowie będą mieć tam bliżej z Krochmalnej niż z ul. Tumidajskiego, więc dodatkowa siedziba – jak przekonuje Ratusz – pozwoli „uniknąć kosztów transportu młodzieży”.
Piłkarskie klasy miałyby trafić do sal lekcyjnych wykorzystywanych tymczasowo przez technikum Zespołu Szkół Ekonomicznych im. Vetterów, którego właściwa siedziba przy Bernardyńskiej jest przebudowywana.
Rodzice uczniów i pracownicy szkoły specjalnej mają obawy
Przeciw wprowadzeniu klas piłkarskich protestują rodzice uczniów uczęszczających do Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 26. Liczą na to, że będą mogli zabrać głos podczas wtorkowego posiedzenia Rady Miasta.
– Były takie sytuacje, że uczniowie z Technikum Ekonomicznego naśmiewali się z naszych dzieci, nagrywali filmiki z tymi dziećmi, które nie radzą sobie ze schodami i innymi rzeczami – mówi Małgorzata Rusinek, mama jednego z uczniów podstawówki nr 26. Obawia się, że podobne sytuacje będą się powtarzać, a dzieci wymagające specjalnej opieki będą tym razem pośmiewiskiem dla uczniów klas piłkarskich. – Ja sobie nie wyobrażam, żeby zdrowi mężczyźni, bo to już mężczyźni, uczyli się w jednym budynku z dziećmi niepełnosprawnymi. To nie jest szkoła integracyjna.
Podobne opinie słychać od pracowników szkoły specjalnej. – Nasze obawy wynikają z lęku o poczucie własnej wartości naszych uczniów, z niepełnosprawnościami sprzężonymi, u których dysfunkcje są zauważalne w ich zachowaniu i wyglądzie – podkreśla jedna z osób pracujących w SSP 26. – Praca terapeutyczna z takimi dziećmi polega na budowaniu u nich poczucia bezpieczeństwa, a następnie włączanie w społeczeństwo. Ale nie poprzez konfrontację z osobami pełnosprawnymi, a w przypadku uczniów klas sportowych wyjątkowo sprawnymi, tylko poprzez stopniowe wychodzenie do miejsc, w których ich odmienność jest akceptowana, a otoczenie przygotowane na zachowania wynikające z nich niepełnosprawności.
Przedszkole nr 26 w Lublinie
Drugą zmianą proponowaną przez Ratusz ma być przeprowadzka przedszkola z Rynku 12 na Kapucyńską 1a (na tyłach Pedetu). Właśnie ten adres został wybrany spośród trzech zaoferowanych miastu w odpowiedzi na ogłoszenie o poszukiwaniu lokalu do wynajęcia na miejskie przedszkole. Jedna oferta dotyczyła ul. 3 Maja 2, pozostałe dwie Kapucyńskiej (ten sam adres, w dwóch różnych konfiguracjach pomieszczeń). Wybór padł na Kapucyńską.
Dlaczego Ratusz przenosi przedszkole? Urząd Miasta tłumaczy, że placówka mieści się w wynajmowanych pomieszczeniach, umowa najmu wygasa z końcem sierpnia i nie zostanie przedłużana, bo budynek wymaga remontu. Dodajmy, że do Przedszkola nr 26 uczęszcza obecnie 122 dzieci.
Nadzwyczajne posiedzenie Rady Miasta ma się rozpocząć we wtorek o godz. 18.
