Do końca marca port lotniczy wybierze dwie korporacje taksówkowe do obsługi lotniska. To reakcja władz Portu Lotniczego Lublin na naszą poniedziałkową publikację.
Argumentują, że pasażerów "ze słupka” mogą zabierać wyłącznie taksówki z licencją na przewóz osób w obrębie gminy Świdnik. Taksówki z licencją na Lublin mogą jedynie dowozić lub zabierać pasażerów, którzy zamówią kurs telefonicznie. Na postoju czekać już nie mogą.
– To bardzo nieżyciowe rozwiązanie, które godzi przede wszystkim w podróżnych – oburzają się lubelscy taksówkarze. – Władze lotniska powinny to w końcu uregulować.
Tego samego zdania są władze Świdnika i inspektorzy WITD. – Jednym ze sposobów jest przetarg na obsługę taksówek. Żeby nie było u nas takich sytuacji jak np. w Warszawie, gdy pseudo-taksówkarze windują ceny i psują wizerunek uczciwych kierowców – uważa Mariusz Szabała, z-ca dyrektora WITD.
W poniedziałek Port Lotniczy zajął w końcu stanowisko w tej sprawie.
– Obecnie zezwalamy na korzystanie z postoju wszystkim taksówkarzom – mówi Piotr Jankowski, rzecznik Portu Lotniczego Lublin. – To sytuacja tymczasowa. Wkrótce wybierzemy dwie korporacje, które będą miały prawo do korzystania z postoju i stanowiska "taxi rekomendowane” na terenie terminalu.
Oferty mogą składać zarówno świdnickie, jak i lubelskie korporacje. – Nikomu nie zamykamy udziału w konkursie. Wybierzemy najkorzystniejsze oferty – dodaje Jankowski.
Korporacje mają zostać wybrane do końca marca 2013. Pod terminalem taksówki pojawią w pierwszej połowie kwietnia 2013, po oznaczeniu postoju i wymalowania stosownego oznakowania.