Mieszkańcy Smug oraz Kawki znów mogą już korzystać z podmiejskich linii autobusowych, których trasy skrócono wczoraj z powodu zasypanych dróg.
Chodzi o linię 30, której trasa została wczoraj skrócona do Snopkowa oraz o linię 44, która dojeżdżała tylko do granic Lublina, nie docierając dalej do Jakubowic, Krasienina i Kawki. – Z uwagi na poprawę warunków drogowych linie nr 30 i 44 powróciły już na swoje podstawowe trasy – informuje Monika Fisz z Zarządu Transportu Miejskiego.
Nie ma również problemów z przejazdem autobusów na wielu innych trasach podmiejskich, w tym linii 3 do Dąbrowicy, 52 do Świdnika Dużego czy też 78 i 85 do Motycza. Kłopoty pojawiają się tylko na linii 70, której trasa zahacza o ulicę Brzegową znajdującą się już w granicach Świdnika.
W granicach Lublina komunikacja miejska kursuje normalnie, notowane są kilkuminutowe opóźnienia, które nie odbiegają od tych codziennych. Większe zdarzają się sporadycznie.