Od poniedziałku zabroniony będzie wjazd pod wiadukt kolejowy nad ul. Kunickiego. Zakaz może obowiązywać nawet do końca wakacji. Komunikacja miejska nie trafi na objazdy, ale może jeździć spóźniona, bo pojazdy zwolnione z zakazu będą przepuszczane wahadłowo
To właśnie na poniedziałek zaplanowane jest wznowienie zasadniczych prac przy przebudowie zabytkowego wiaduktu nad jezdnią. Od tego dnia pod wiadukt będą wpuszczane wyłącznie pojazdy komunikacji zbiorowej, służb komunalnych, taksówki, rowery i samochody należące do mieszkańców budynków znajdujących się na Pocztowej do Nowego Światu i do 400 m za Nowym Światem.
Wspomniane pojazdy, których zakaz nie będzie dotyczyć dostaną do dyspozycji zaledwie jeden pas ruchu, na który będą wpuszczane wahadłowo. Ruchem ma kierować całodobowo sygnalizacja świetlna.
– W pierwszym etapie ruch wahadłowy będzie po stronie ul. Pocztowej – informuje Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – Pocztowa będzie funkcjonowała jako ulica jednokierunkowa jedynie z możliwością wjazdu od ul. Kunickiego w kierunku pl. Dworcowego. W drugim etapie ruch wahadłowy zostanie zorganizowany po stronie ul. Garbarskiej. Wówczas wlot ul. Pocztowej zostanie całkowicie zamknięty.
W trakcie przebudowy jezdnia pod wiaduktem ma być poszerzona tak, by w obu kierunkach były po dwa pasy ruchu. Poziom ulicy zostanie obniżony o 40 cm, dzięki czemu pod wiaduktem będą mogły przejechać wyższe pojazdy. Teraz miejsca jest tu tak mało, że pałąki trolejbusów niemal kładą się na ich dachach, a wyższe ciężarówki już wiele razy zrywały trakcję trolejbusową.
Równie częstym widokiem pod wiaduktem były do tej pory wielkie bajora tworzące się po dużych opadach deszczu. Także i ten problem ma być załatwiony przy okazji przebudowy. Wykonawca prac ma zbudować nowe, wydajne odwodnienie drogi. Zlecenie obejmuje również urządzenie nowego placu przy ul. Kunickiego i doprowadzenie do niego przejścia podziemnego pod peronami dworca kolejowego. Przejście to już przedłużono, ale na razie jest zagrodzone. Po zakończeniu prac możliwe ma być przejście wiaduktem nad jezdnią z jednej strony ul. Kunickiego na drugą.
Przebudowa ślimaczy się od 2012 r., kiedy to na plac budowy wszedł pierwszy wykonawca, z którym umowa została rozwiązana. Ze znalezieniem nowej firmy kolej miała problem, bo nie było chętnych do pracy za kwotę, którą dysponowała kolej. Nowy wykonawca znalazł się dopiero wtedy, gdy znalazły się dodatkowe pieniądze. Przed zabraniem się za dokańczanie prac po poprzednikach nowa firma musiała poprawić projekt w zakresie odwodnienia terenu.
Kto przejedzie, kto zapłaci
• Od poniedziałku przejadą: pojazdy komunikacji zbiorowej, służb komunalnych, taksówki, rowery i samochody należące do mieszkańców budynków znajdujących się na Pocztowej do Nowego Światu i do 400 m za Nowym Światem.
• Pozostali muszą się liczyć z tym, że jeśli wjadą pod wiadukt mogą za to zostać ukarani mandatem. Latem 2012 r. kiedy to rozpoczęła się przebudowa, mandaty sypały się gęsto. W dwa dni mundurowi wystawili ich około setki, a każdy kierowca dostawał dodatkowo pięć punktów karnych za złamanie zakazu ruchu.