Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
CSK
Skwer abp. Józefa Życińskiego ma się stać nieco mniejszy, by ustąpić nieco miejsca placowi Teatralnemu, którą to nazwę otrzymać ma plac urządzony przy budynku Centrum Spotkania Kultur (Teatr w Budowie) przy Al. Racławickich. Takie zmiany proponuje prezydent Lublina, a za tydzień w tej sprawie głosować ma Rada Miasta.
Obecny skwer Życińskiego obejmuje zielony zagajnik między Al. Racławickimi i ul. Radziszewskiego oraz część placu przed dawnym Teatrem w Budowie. Nowo urządzony plac ma się stać Teatralnym, co według Ratusza „podkreśli wielofunkcyjność powstającego w tym miejscu centrum kulturalnego”.
Tak określono to w projekcie uchwały. Czytamy tam, że „powstała na gruncie tzw. nakładka wymusiła nieznaczne pomniejszenie skweru Arcybiskupa Józefa Życińskiego na rzecz placu Teatralnego”.
Nie jest to pierwszy przypadek, gdy władze Lublina „przesuwają” patrona placu, by zrobić miejsce dla innego patrona. Taka sama operacja została przeprowadzona w 2011 r. na placu Dzieci z Pahiatua, czyli zielonym terenie obok Centrum Kultury.
Miejsce to podzielono na dwie części: mały skrawek zachował wcześniejszego patrona stając się już nie placem, ale skwerem Dzieci z Pahiatua, zaś pozostałą część przemianowano na pl. Lecha Kaczyńskiego.
Plac noszący imię tragicznie zmarłego prezydenta RP dość długo czekał na tabliczkę z nazwą, ale w końcu się doczekał. Z kolei skwer nazwany w 2012 r. imieniem abp. Życińskiego do dziś nie jest oznaczony choćby najskromniejszą tablicą z nazwą tego miejsca.
