Czytelnik: W piątek rano na rondzie przy Tarasach Zamkowych policja zabrała pięć praw jazdy! Policja: Nie zabraliśmy żadnego, ale nałożyliśmy 6 mandatów
W piątek rano na rondzie przy przejściu dla pieszych obok Tarasów Zamkowych ustawił się policyjny radiowóz.
– Drogówka zatrzymywała kierowców, którzy z lewego pasa kierowali się w stronę Zamościa (jak samochód A) – napisał do nas Czytelnik. – Od jakiegoś czasu jest to złamanie przepisów, bo zmieniły się znaki przed rondem (z lewego pasa można pojechać jedynie w kierunku Kalinowszczyzny jak samochód B – red.). Co najciekawsze, przewinienie jest traktowane jako rażące naruszenie przepisów i od razu zatrzymywane są prawa jazdy. Kierowcy są karani za coś, co nie stwarza żadnego niebezpieczeństwa, bo z pozostałych dwóch pasów w stronę Zamościa można jechać tylko wprost. O ryzyku kolizji nie ma mowy – dodaje Czytelnik. Według niego, jednego dnia policjanci zabrali pięć praw jazdy.
Rzeczywiście na rondzie zmieniła się organizacja ruchu. Ale nie stało się to wczoraj. – Jazda na wprost z lewego pasa była dopuszczona przez bardzo krótki czas w związku z pracami na al. Tysiąclecia, koło nowego centrum handlowego – mówi Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – Możliwość ta została zniesiona już dawno, bo 20 marca.
Policjanci sprawdzali w piątek, czy kierowcy jeżdżą zgodnie z znakami. – Mieliśmy kilka sygnałów o kierowcach nieprzestrzegających organizacji ruchu na tym rondzie, określonej przez znaki pionowe i poziomie. Stąd nasze działanie – mówi podkomisarz Kamil Gołębiowski. – Nikomu jednak nie zabraliśmy prawa jazdy. W piątek złapaliśmy na tym wykroczeniu 6 kierowców, którzy z lewego pasa pojechali prosto, w kierunku Zamościa. Każdy z nich został ukarany mandatem w wysokości 250 złotych i sześcioma punktami karnymi – dodaje podkomisarz.
Policja zapowiada, że weźmie to rondo pod specjalny nadzór.