Po tym jak przewoźnicy zagrozili zablokowaniem Dworca Autobusowego przy al. Tysiąclecia spółka Lubelskie Dworce ogłosiła nowy cennik abonamentów za postój na parkingu. Ma on obowiązywać od 1 października.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
O sprawie napisał kilka dni temu „Kurier Lubelski”. Z początkiem września busy i autobusy należące do firm przewozowych przestały wjeżdżać na administrowany przez Lubelskie Dworce plac od strony ul. Podzamcze. Spółka tłumaczyła to chwilowym zawieszeniem systemu abonamentowego. Miało być to związane z opracowywaniem nowego rozwiązania.
Takie traktowanie nie spodobało się prywatnym przewoźnikom. Do tej pory za możliwość postoju pomiędzy kursami płacili po kilkaset złotych miesięcznie. Teraz muszą wnosić opłaty godzinowe w wysokości 3 zł od busa i 5 zł od autobusu.
By zaoszczędzić większość kierowców zatrzymywała się na pobliskiej stacji benzynowej, a na dworzec wjeżdżała tylko po to, by zabrać pasażerów. Właściciele firm zapowiedzieli też blokadę dworca.
– Planujemy go w przyszłą środę lub w piątek. Może przyjechać nawet 70 pojazdów. Do tej pory nikt z nami nie rozmawiał, tylko nas przeganiano. To upokarzające – mówił nam wczoraj wczesnym popołudniem Sławomir Krasa, właściciel firmy Sinbus.
W tym samym czasie rzeczniczka Lubelskich Dworców Magdalena Kaczanowska zapewniała, że nowy system abonamentowy zostanie ogłoszony wkrótce i ma być atrakcyjny dla przewoźników. Kilka godzin później przesłała jednak informację, że system zacznie działać już 1 października, a wnioski o wydanie karnetów można składać od poniedziałku. Abonament miesięczny to 100 zł dla busa i 150 zł dla autobusu. Możliwość parkowania dowolnej liczby pojazdów przez jedną firmę będzie kosztowała 500 zł.
– Jeśli wszyscy przewoźnicy uznają, że to zadowalająca oferta, to zrezygnujemy z protestu. Ale potrzebujemy czasu, żeby to przedyskutować – komentuje Sławomir Krasa.