Jeszcze w tym roku na dachu szpitala wojskowego wylądują śmigłowce z pacjentami. W lecznicy trwają ostatnie prace wykończeniowe. To będzie piąte miejsce w mieście zorganizowane dla Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Lądowisko dla śmigłowców LPR to część większego projektu, który zakładał też m.in. budowę nowego budynku, w którym znajdą się m.in. oddziały: chirurgii, intensywnej terapii i anestezjologii, szpitalny oddział ratunkowy. Będzie tam także laboratorium, pracownia histopatologii, apteka zakładowa, blok operacyjny, izba przyjęć oraz sterylizatornia. Lądowisko znajduje się na dachu nowego obiektu szpitala wojskowego.
Zgodnie z harmonogramem wszystko ma być gotowe jeszcze w tym roku.
– Obecnie trwają prace wykończeniowe, montowany jest sprzęt i aparatura medyczna. Planowany termin zakończenia inwestycji to druga połowa tego roku – informuje Barbara Leńczuk, rzeczniczka szpitala wojskowego.
Budowa nowego budynku to najbardziej kosztowna część inwestycji – razem z wyposażeniem pochłonie ok. 70 mln zł. Koszt całości przekracza 100 mln zł. 80 proc. tej kwoty pochodzi ze środków MON, reszta pieniędzy to środki własne szpitala.
• Ze zmodernizowanego lądowiska korzysta już wojewódzki szpital przy al. Kraśnickiej. W ubiegłym roku zostało ono dostosowane do nocnych lotów. Na modernizację lądowiska poszło 680 tys. zł. Razem z kompleksowym remontem szpitalnego oddziału ratunkowego, który trwa - kosztowało to 12 mln zł. Po remoncie oddział będzie miał znacznie większą powierzchnię. Zwiększy się ona z 600 mkw do 1100 mkw. Zostanie też dobudowana jedna kondygnacja. Będzie osobne wejście dla pieszych i osobny wjazd dla karetek. Do tej pory było wspólne.
Jak podkreślał Gabriel Maj, dyrektor szpitala przy al. Kraśnickiej, poprawa infrastruktury ma wpłynąć na szybszą obsługę pacjentów. Zwiększy się też efektywność triażu czyli systemu tzw. selekcji pacjentów ze względu na stan zdrowia i zagrożenie życia.
• W dzień i w nocy lądują też śmigłowce LPR na lądowisku Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie. Dwa lata temu lądowisko zostało powiększone. Zmienił się też kierunek nalotu - wcześniej był od strony osiedla, po przebudowie - od strony SPSK4. Zostało również wymienione oświetlenie żeby ułatwić lądowanie. Kosztowało to ponad pół miliona złotych.
• W systemie 24-godzinnym działają też lądowiska: szpitala klinicznego nr 4 przy ul. Jaczewskiego oraz szpitala MSW przy ul. Grenadierów.
>>>