Urząd Miasta nie rezygnuje z przeprowadzki do nowej siedziby. Taką deklarację władze miasta składają po rozwiązaniu umowy na wynajem biur w budynku stawianym przy ul. Wieniawskiej. Tym razem mają szukać już zbudowanych pomieszczeń. Kiedy? Nie wiedzą
– Nadal utrzymujemy, że niezbędne jest utworzenie miejsca, w którym skupione byłyby wydziały rozproszone po całym Lublinie – mówi Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta. Urząd Miasta działa teraz w niemal trzydziestu lokalizacjach, co kłopotliwe jest i dla krążących między budynkami interesantów, i dla urzędników wożących papiery z miejsca na miejsce.
Problemy te planował przeciąć jeszcze poprzedni prezydent Lublina, Adam Wasilewski, który urzędował w latach 2006-10. Nowy gmach chciał stawiać na gruntach położonych między ul. Północną a al. Kompozytorów Polskich. Inwestycja budziła kontrowersje i do skutku nie doszła, a następca Wasilewskiego kategorycznie wyklucza budowę biurowca.
- Pewne jest to, że miasta nie stać na wybudowanie takiego obiektu od podstaw – wyjaśnia Krzyżanowska. – Byłby to koszt kilkudziesięciu milionów złotych, a pieniądze potrzebne są na inne inwestycje, na które brakuje funduszy. Pokazują to wnioski radnych zgłoszone do budżetu, które opiewają na kilkaset milionów złotych. Można było ich uwzględnić tylko część.
Jeśli nie budowa, to co? – Wynajem. To najprostszy sposób pozyskania powierzchni biurowej – podkreśla rzeczniczka.
Już w zeszłym roku miasto zawarło taką umowę najmu. Dotyczyła ona biurowca przy Wieniawskiej, który wówczas był tylko w planach, a teraz jest już w budowie. Umowa została rozwiązana w listopadzie b.r., gdy Urząd Zamówień Publicznych i Krajowa Izba Odwoławcza dopatrzyły się nieprawidłowości w wynajęciu czegoś, co jeszcze nie istnieje i uznały, że doszło do zlecenia prac budowlanych bez przetargu.
Mimo to miasto z wynajmu nie rezygnuje. – Postaramy się poszukać powierzchni, którą będziemy mogli wynająć – zapowiada Krzyżanowska. Zastrzega, że najem dotyczyć ma już wybudowanych biur, przyznaje też, że miasto będzie ich szukać w centrum Lublina. – Zależy nam na tym, żeby było to w śródmieściu i raczej w tę stronę będziemy się kierować. Co do terminu nie ma jeszcze decyzji, na razie jesteśmy skupieni na pracach nad przyszłorocznym budżetem.
Budynek przy ul. Wieniawskiej, który miał się stać nową siedzibą Urzędu Miasta powinien być gotowy w roku 2017.