Tym milczącym, symboliczny, protestem upominamy się o skradzioną sprawiedliwość – powiedział Krzysztof Kamiński, przewodniczący Komitetu Obrony Demokracji w Lublinie.
W niedzielę członkowie i sympatycy KOD spotkali się pod Sądem Okręgowym w Lublinie. Niektórzy mieli założone na oczach lub ustach czarne opaski. Wszyscy protestowali w ciszy.
Podobne, milczące protesty odbyły się w wielu miejscach Polski. Chodziło o wyrażenie swojego sprzeciwu wobec "polityki kontroli i rodzącej się dyktatury, gwałcenia Konstytucji i zasad demokracji, łamania konwencji Unii Europejskiej".