nie ujawnia, c
Szok. Do aresztu trafiło małżeństwo z Lublina podejrzane o "przestępstwa seksualne” wobec córki. Wszystko wskazuje na to, że robili dziecku zdjęcia pornograficzne.
– Podejrzanym postawiono po dwa zarzuty – mówi Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Dotyczą przestępstw o charakterze seksualnym, do których dochodziło w obrębie rodziny. Na tym etapie śledztwa nie będziemy udzielać bliższych informacji.
To, co działo się w mieszkaniu małżeństwa, ujrzało światło dzienne pod koniec ubiegłego tygodnia. 36-letnia kobieta i jej 42-letni mąż zostali zatrzymani. W rodzinie jest kilkoro dzieci. Mężczyzna jest podejrzany m.in. o wykorzystywanie seksualne córki, kobieta o tzw. pomocnictwo.
Mieszkanie podejrzanych małżonków zostało przeszukane. Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że dowodem w sprawie są zdjęcia pornograficzne z udziałem dziecka poniżej 15 roku życia.
Prokuratura Rejonowa Lublin-Południe wystąpiła o aresztowanie podejrzanych. 18 maja sąd aresztował mężczyznę, a dzień później jego żonę.
– Areszt został zastosowany na trzy miesiące – mówi Artur Ozimek, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie. Sąd uznał, że prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanych przestępstw jest wysokie, małżonkom grozi do 12 lat więzienia.
Prokuratura nie ujawnia, czy aresztowani przyznali się do stawianych im zarzutów.
W ostatnich latach lubelska prokuratura prowadziła kilkanaście śledztw dotyczących wykorzystywania seksualnego, gdzie sprawcą był krewny ofiary. Najczęściej chodziło o wujków, rzadziej o ojców molestowanych dzieci. Nigdy za kratki nie trafiło małżeństwo.
Wykorzystywał dziewczynkę
Dziecko było córką jego znajomej. Sąd wydał również mężczyźnie pięcioletni zakaz zbliżania się do ofiary na odległość mniejszą niż 100 metrów. Wyrok nie jest prawomocny.