Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Tegoroczni maturzyści – w większości – zakończyli już naukę w technikach i liceach. Przed nimi tydzień przerwy przed egzaminem dojrzałości. Dla jednych to czas intensywnej nauki, dla innych – odpoczynku.
W zdecydowanej większości szkół koniec roku dla trzecioklasistów zorganizowano w piątek. Wyjątkiem jest tu II Liceum Ogólnokształcące im. Hetmana Jana Zamoyskiego, gdzie w związku ze strajkiem nauczycieli i niemożliwością podjęcia uchwały przez Radę Pedagogiczną zakończenie roku szkolnego klas III przełożono na poniedziałkowe popołudnie.
- Kibicowałyśmy naszym nauczycielom w strajku. Znamy ich, jak nikt inny i wiemy, że powinni znacznie lepiej zarabiać. Kiedy dowiedziałyśmy się, jakie stawki otrzymują, byłyśmy bardzo zaskoczone, bo nie spodziewałyśmy się, że osoba po studiach może zarabiać tak mało – przyznaje Karolina, uczennica „Zamoya”. – Oczywiście było trochę niepewności w związku z maturami, ale wiedzieliśmy, że egzamin i tak się odbędzie, najwyżej w późniejszym terminie. Nerwów wielkich nie było.
- Dla mnie strajk był dobry, bo wykorzystałem ten czas na bardzo intensywne powtórki - mówi Kuba, uczeń III Liceum Ogólnokształcącego im. Unii Lubelskiej. – Angielski i polski miałem już opanowany, ale problem był z matmą. Wziąłem się bardzo solidnie za robotę, pewne rzeczy przećwiczyłem z ojcem, który jest z matmy bardzo dobry i bardzo dużo mi to dało. Myślę, że warto byłoby przemyśleć, czy w przyszłości nie dać przed egzaminami więcej wolnego, bo to ostatni czas na takie przygotowania.
Tymczasem specjaliści mówią, że w ostatnim tygodniu przed egzaminami, a przynajmniej na kilka ostatnich dni warto odłożyć książki nieco dalej na bok. W tym czasie wiele już nie można się nauczyć za to można zestresować się widząc, ilu rzeczy jeszcze nie wiemy. Zamiast próbować przyswajać nowe zagadnienia warto więc skupić się na powtórkach i jak najwięcej wypoczywać spotykając się ze znajomymi, uprawiając sport lub lubiąc to, co najbardziej się lubi.
Matury rozpoczynają się w poniedziałek, 6 maja egzaminem z języka polskiego. We wtorek odbędą się egzaminy pisemne z matematyki oraz języka łacińskiego i kultury łacińskiej, a w środę – języka angielskiego. Czwartek poświęcony będzie rozszerzonej matematyce i filozofii, a piątek – biologii i wiedzy o społeczeństwie.
Inne egzaminy pisemne będą trwały aż do 23 maja, jednocześnie jednak 6 maja rozpocznie się część ustna egzaminu z języków obcych, a 9 maja – z języka polskiego.
