Miały być bilety na darmowy koncert Budki Suflera w Lublinie, a jest skandal

Koncert jest darmowy, jednak trzeba mieć na niego wejściówkę. Te było można otrzymać lub wygrać między innymi w Ośrodku Międzykulturowych Inicjatyw Twórczych „Rozdroża” lub lubelskim oddziale TVP3. W poniedziałek w Wydziale Kultury miejskiego ratusza miała zostać rozdana kolejna pula biletów. Kolejka liczyła kilkaset osób. Wszystko miało rozpocząć się o godzinie 11.30.

Miało, bo rozpoczęło się wcześniej ­– z relacji mieszkańców wynika, że pierwsze bilety powędrowały do osób w kolejce już o godzinie 11.15. Tym sposobem około godziny 11.25 wejściówek już nie było. Z pustymi rękami odeszło około 250 osób.

Kolejny problem dotyczy puli samych biletów. Te dostępne pod numerem telefonu udostępnionym przez zespół „rozeszły się” już w tamtym tygodniu. Mieszkańcy liczyli więc na Wydział Kultury Urzędu Miasta. Jak napisali mieszkańcy, podwójne wejściówki na wydarzenie otrzymało tylko około 30 pierwszych osób w kolejce.

– Napisali, że ma być 400 wejściówek, a było 20 ­– skarży się w mediach społecznościowych pani Alicja, jedna z mieszkanek.

Zapytaliśmy więc w ratuszu o tę sytuację. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że zainteresowanie było na tyle duże, że bilety "rozeszły się" w ciągu kilku minut. Miasto w porozumieniu z zespołem zorganizuje drugi koncert, w poniedziałek 17 czerwca.

>>Będzie drugi koncert Budki Suflera. Do zdobycia kolejne darmowe wejściówki<<