Coraz poważniejsza jest groźba, że opóźni się dostawa 30 nowych wozów dla MPK. 20 sztuk miało dotrzeć do Lublina wiosną, zaś 10 przegubowców jesienią. Piątkowy protest solarisa o tydzień opóźni rozstrzygnięcie przetargu.
Solaris zarzuca MPK, że "ustawiło” przetarg pod mercedesa. Chodzi o wymogi stawiane wozom, a konkretnie o jedenastolitrowy silnik. - "Spośród dostępnych na rynku autobusów miejskich tylko ten oferuje taki silnik” - Solaris w swym proteście po imieniu wskazuje mercedesa.
- To kłamstwo - stwierdził dziś Czesław Rydecki, prezes MPK na specjalnie zwołanej konferencji. - Mamy świadectwo homologacji autobusu solaris z 11 litrowym silnikiem. Nie wiem, dlaczego spółka nie chce oferować nam takich przegubowców.
- To kłamstwo - mówi Mateusz Figaszewski, rzecznik Solaris Bus&Coach. - Świadectwo dotyczy autobusu z silnikiem spełniającym starą normę czystości spalania Euro 3. Dzisiaj nikt nie ma już prawa oferować wozów z takimi silnikami.
Po proteście solarisa MPK zmodyfikowało tylko swe oczekiwania co do układu siedzeń.
(DRS)