18-latek z Lublina bez żadnego powodu rozbił wyświetlacz urządzenia, powodując straty sięgające kilku tysięcy złotych. Gdy policjanci go namierzyli, próbował się schować… w szafie.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Jak ustalili śledczy, młody mężczyzna podszedł do paczkomatu i uderzając pięścią w ekran, doprowadził do jego rozbicia. Następnie oddalił się z miejsca zdarzenia. Pokrzywdzona firma oszacowała wartość strat na prawie 4000 złotych. Policjanci wykonali oględziny miejsca, zabezpieczyli ślady i nagrania z monitoringu.
Sprawą zajęli się operacyjni z tzw. „mienia”. W wyniku pracy operacyjnej szybko ustalili podejrzanego. 18-latek został zatrzymany w swoim mieszkaniu w Lublinie. Podczas wizyty policjantów próbował uniknąć zatrzymania – ukrył się w szafie.
Młody mężczyzna usłyszał już zarzut uszkodzenia mienia, do którego się przyznał. Policja informuje, że kilka miesięcy wcześniej 18-latek był notowany za wprowadzanie do obiegu podrobionych banknotów.
Za zniszczenie mienia grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
