Dziś ruszył stok narciarski obok lubelskiej hali Globus. Na razie lublinianie mogą korzystać ze 110-metrowej trasy, 200-metrowa dopiero jest naśnieżana.
- Dobrze, że działa chociaż ten mniejszy - mówi Marian Jarosz, pasjonat narciarstwa z Czubów. - Bo i tak musieliśmy na to czekać bardzo długo.
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji nie mógł uruchomić stoku przez pogodę. - Żebyśmy mogli naśnieżać trasy, przez kilka nocy musi się utrzymywać co najmniej 5-stopniowy mróz - tłumaczył Mariusz Szmit, dyrektor MOSiR. Teraz wreszcie się udało.
Wjazd krótszym z wyciągów kosztuje złotówkę. Na miejscu można wypożyczyć sprzęt. Koszt kompletu, w którego skład wchodzą narty, kijki i buty to 20 zł za godzinę. Za korzystanie ze sprzętu ponad 3 godziny zapłacimy 35 zł. Można również wypożyczyć same narty albo same buty.
(MB)