Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. 2LBOT)
Długi weekend to dla wielu Polaków czas odpoczynku, podróży i spotkań z rodziną. Jednak nie wszyscy mogą sobie pozwolić na chwilę wytchnienia. Na wschodniej granicy kraju, dzień i noc, służbę pełnią żołnierze 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej, wspierając Straż Graniczną w zabezpieczaniu granicy państwowej.
Codziennie w działania w rejonie Lubelszczyzny zaangażowanych jest kilkudziesięciu żołnierzy WOT. Wspólnie z funkcjonariuszami Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej realizują patrole, prowadzą obserwacje i zabezpieczają najbardziej newralgiczne odcinki granicy – te, gdzie najczęściej dochodzi do prób jej nielegalnego przekroczenia. Tylko w ostatnich dniach Straż Graniczna odnotowuje po kilkadziesiąt takich incydentów dziennie.
– Jesteśmy gotowi do działania w każdych warunkach – również wtedy, gdy inni mają wolne. Służba w czasie świąt czy długich weekendów to dla nas świadomy wybór i wyraz odpowiedzialności – mówi żołnierz 21 Batalionu Lekkiej Piechoty.
Terytorialsi pełnią służbę rotacyjnie, często w wymagających warunkach terenowych i atmosferycznych.
Oznacza to wielogodzinne patrole w lesie, na nieutwardzonych drogach, w nocy i przy ograniczonej widoczności. Ich obecność znacząco zwiększa możliwości reagowania Straży Granicznej, a równocześnie odciąża funkcjonariuszy w najbardziej newralgicznych rejonach – mówi kpt. Marta Gaborek, oficer prasowy 2 LBOT.
Wojskowi z 2 Lubelskiej Brygady OT pełnią służbę przy granicy nieprzerwanie od września 2021 roku. Ich zaangażowanie ma charakter cykliczny i zmianowy, obejmując także weekendy, święta i inne dni wolne
(fot. 2 LBOT)
