Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

13 stycznia 2004 r.
20:44
Edytuj ten wpis

Niech ktoś pomoże moim dzieciom

Kocham dzieci nad życie i nie mogę już patrzeć jak bidują - mówi Michalak. - Błagam, niech ktoś pomoże moim dzieciom.
Rejon Chodla to zagłębie szklarniowe. - Dwoje starszych dorosłych dzieci chodziło od szklarni do szklarni, szukając zatrudnienia.
Kazimierz Michalak żadnej pracy się nie boi. Może robić wszystko. Jego dzieci też nie są leniami. Problem tylko w tym, że nikt tutaj nie szuka pracowników, zwłaszcza zimą

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Gotowe były podjąć każdą pracę. I nadal są. Wszyscy jednak odprawiają je z kwitkiem - opowiada smutno.
W okolicy nie ma zbyt wielu firm. Łatwiej o pracę jest w sezonie letnim - u rolników. - Zatrudniamy się do prac polowych lub przy gospodarstwach. Pracujemy także na swojej ziemi. Ale cztery hektary - przy dzisiejszych cenach - to za mało na utrzymanie takiej dużej rodziny. A już zimą jest prawdziwa tragedia - ciągnie opowieść.
Kazimierz z zawodu jest rolnikiem. Podejmuje się każdej pracy jaka się trafi. Ale od wielu miesięcy nie może znaleźć żadnego zatrudnienia. Jest "złotą rączką”. - Wystarczą mi dobre narzędzia, a jestem w stanie zrobić wszystko. Tak samo moje dzieci - przekonuje.
Mamy wspaniałe dzieci
- U nas proszę pani jeszcze nie jest tak źle - dodaje z nutą optymizmu K. Michalak. - Przynajmniej się rozumiemy. Kochamy dzieci, a dzieci nas. Nie ma kłótni, przemocy. Udało nam się wychować wspaniałe dzieci. A, że jest biednie? Cóż, to da się wytrzymać. Byleby wszyscy byli zdrowi. Robimy co się tylko da, żeby jakoś przeżyć.
Dzieci rzeczywiście są do siebie przywiązane. Starsze opiekują się młodszymi. Najmłodsze dziewczynki siedzą na kolanach u braci, przytulają się do nich.
- Kochasz swojego braciszka? - Bardzo! - odpowiada Kasia. I jakby na dowód tego jeszcze mocniej przyciska główkę do dziesięcioletniego Tomka. Są jeszcze bliźniaki: Grześ i Marek. Chodzą do pierwszej klasy gimnazjum. Paweł ma już piętnaście lat i wybiera się do technikum. Najstarszy jest Daniel. Ma 23 lata. A zaraz za nim Ula. - Nie ma jej teraz - mówi tata. - Pojechała rano za pracą. Może ją dostanie?
Dzieci bez lekarstw
Dom Michalaków jest drewniany, mały, zniszczony, ale na miarę ich możliwości zadbany. Na podwórku stoi chłopak. To najstarszy syn - Daniel. Jest zdziwiony. Nikt nie spodziewał się, że przyjedziemy.
- Michalakowie to normalna rodzina - mówi Piotr Dubil, mieszkaniec tej samej wsi, a jednocześnie radny. - Pracują na swoim polu. Dbają o dzieci jak tylko potrafią. Nie ma tam alkoholu ani agresji. Dziękują Bogu za to, co mają.
Małgosia ma wadę serca. Nie wiadomo jak poważną, bo rodziców nie stać na to, żeby pojechać do Lublina na badania. Ma też problemy z nerkami.
Najmłodsza - Kasia, jest szczuplutka i blada. Ma skazę białkową. Powinna dostawać jakieś odżywki, ale kto o tym myśli, kiedy czasem na chleb brakuje. Wszyscy są zakatarzeni. W domu jest tylko kilka stopni ciepła.
- Nie wytrzymałam - mówi pani Alina. - Patrzyłam jak dzieci chorują, a ja nie mogę im pomóc. Dziewczynki już od jesieni są przeziębione, a recepty leżą. Nie było za co wykupić lekarstw. Leczę je domowymi sposobami, ale to nie pomaga.
Wystarcza jedynie na chleb
Pani Alina była w ośrodku pomocy społecznej. Prosiła o pieniądze na leki. Niestety. Nie udało się. - Ale ja to rozumiem - mówi Michalakowa. - Są tacy, co mają gorzej. Jak był poprzedni proboszcz, to bardzo nam pomagał. Ale odszedł i pomoc się skończyła.
- Gdyby on ją lał, albo dzieci maltretował, to raz dwa ktoś by się zajął pomocą - mówi spotkany na drodze mężczyzna. - A, że tak nie jest, to każdy myśli, że jakoś sobie poradzą.
Rodzinie nie pomaga teraz nikt. Z opieki dostają pieniądze, ale niestety, nieregularnie. - Nie przysługuje im stały zasiłek - mówi Zuzanna Ceran, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Chodlu. - Gdyby mieli niepełnosprawne dziecko, to wtedy byłoby inaczej. Pomagamy im w miarę naszych możliwości.
Dzieci dostają w szkole drożdżówkę, a rodzina otrzymała węgiel na zimę. Niestety, domu i tak nie da się ogrzać. Okna są dziurawe, szyby popękane i zaklejone taśmą. Na ścianach za łóżkami zacieki.
Marzą o butach, zeszytach i lalkach
- Co jest nam najbardziej potrzebne? Właściwie przyda się wszystko - mówi pan Kazimierz. - Szczególnie ubrania i buty dla dzieci. Od kilku dni nie chodzą do szkoły, bo mróz i nie mają w czym iść.
Przydałyby się talerze, sztućce, a nawet duże garnki, bo w małych zupę trzeba na raty gotować. Przydałyby się też zeszyty dla dzieci, książki, długopisy. Ale chyba najbardziej pościel. - Mamy tylko dwie kołdry - dodaje pani Alina. - Reszta śpi pod cienkimi kocami, a w domu ziąb. Jak już nie da się wytrzymać to śpimy po troje. Wtedy jest cieplej. Michalakowie nie wspominają, że przydałaby się też duża balia czy wanna, do której można byłoby przynieść wody. Chodzą po nią do rzeki. Aż 50 metrów w jedną stronę. Pani Alinie marzy się też maszyna do szycia. Mogłaby wtedy reperować ubrania dzieciom. - Ale wiem, że to za wiele - mówi.
Marek marzy o wycieczce do Lublina. Jego klasa już była, nawet w Krakowie. On i jego brat bliźniak nie byli jeszcze nigdy w kinie. Jeden taki wyjazd to chleb na tydzień dla całej rodziny. - Trochę nam przykro, ale rozumiemy - mówią chłopcy. W oczach mają łzy. Paweł ma 15 lat i myśli już o przyszłości. Jest spokojny, inteligentny. Chce pójść do technikum. Wie, że nauka jest w życiu bardzo ważna. Małgosia i Kasia są jeszcze za małe, żeby rozumieć, co dzieje się w domu. Chcą tylko dostać lalkę, taką jak mają dziewczynki w telewizji.
Teraz wszyscy trzymają kciuki za Ulę, żeby udało jej się znaleźć pracę...

•Poszukujesz pracownika?

Jeśli chcesz pomóc rodzinie Michalaków zadzwoń do Dziennika pod numer: (081) 534 06 44

Pozostałe informacje

Półfinałowa rywalizacja w Sopocie była bardzo ciekawa

PGE Start Lublin wyraźnie przegrał w Sopocie i po dwóch spotkaniach w tej parze jest remis

To był zupełnie inny mecz niż ten rozegrany w środę. Przede wszystkim widać, że Trefl Sopot odrobił pracę domową związaną z porażką w pierwszym spotkaniu. Tym razem to gospodarze byli górą - 95:79.

Avia znowu lepsza od Świdniczanki. O utrzymanie jeszcze będą musieli się postarać
ZDJĘCIA
galeria

Avia znowu lepsza od Świdniczanki. O utrzymanie jeszcze będą musieli się postarać

Świdniczanka prowadziła w derbach z Avią, ale drugi raz w tym sezonie musiała uznać wyższość sąsiada zza miedzy. Tym razem żółto-niebiescy wygrali 2:1. A to oznacza, że drużyna Łukasza Gieresza w ostatniej serii gier jeszcze będzie musiała powalczyć o utrzymanie

Myślał że chroni swoje oszczędności. Przekazał oszustom 180 tys. zł

Myślał że chroni swoje oszczędności. Przekazał oszustom 180 tys. zł

Policjanci z Lublina poszukują oszustów, którzy wyłudzili od jednego z mieszkańców ponad 180 tys. zł. Do mężczyzny zadzwonili oszuści z informacją, że jego oszczędności są zagrożone.

Panie aktywnie włączyły się w kampanię Rafała Trzaskowskiego
Wybory prezydenckie 2025

Lubelski sztab Trzaskowskiego podsumowuje kampanię: wybór między krawatem a bejsbolem

Wyraźne zmęczona europosłanka Marta Wcisło, jeszcze przed rozpoczęciem konferencji prasowej podsumowującej kampanię prezydencką Rafała Trzaskowskiego w naszym, regionie, po cichu powiedziała, że w końcu będzie miała czas posprzątać mieszkanie. A tak bardziej politycznie, to poseł Michał Krawczyk, szef lubelskiego komitetu, i jego ekipa przypomnieli, że 1 czerwca oddamy głos w niezwykle ważnych wyborach.

Ekran koło orlika zostaje. Skarga sąsiadów oddalona

Ekran koło orlika zostaje. Skarga sąsiadów oddalona

Zbudowany w marcu 2022 roku ekran akustyczny przy boisku szkolnym na os. Włostowice w Puławach decyzją Naczelnego Sądu Administracyjnego - nie zostanie rozebrany. O likwidację bariery starało się jedno z małżeństw. To samo, które doprowadziło do zamknięcia boiska.

Nawrocki mobilizuje "obóz patriotyczny" w Białej Podlaskiej. Niespodziewany gość na scenie
Zdjęcia
galeria

Nawrocki mobilizuje "obóz patriotyczny" w Białej Podlaskiej. Niespodziewany gość na scenie

Społecznego buntu przeciwko władzy Donalda Tuska już nie zatrzymamy, my wygramy- grzmiał w Białej Podlaskiej Karol Nawrocki. Kandydat na prezydenta zachęcał wyborców do pełnej mobilizacji w niedzielnych wyborach. Poparcia udzielił mu niedawny kontrkandydat, Marek Jakubiak.

Hanna Krall Honorową Obywatelką Lublina. „Może literatura ma jakiś sens”
ZDJĘCIA
galeria

Hanna Krall Honorową Obywatelką Lublina. „Może literatura ma jakiś sens”

- Franciszko Arnszteinowo... Rufciu Winograd... Pani Apolonio… Dzięki wam tutaj jestem. Bo pisałam. Ale i wy ze mną teraz jesteście, dzięki książce. Może literatura ma jakiś sens - mówiła Hanna Krall podczas uroczystości nadania Honorowego Obywatelstwa Lublina.

Bąkiewicz i awantura na sesji. Policja bada, czy złamano prawo

Bąkiewicz i awantura na sesji. Policja bada, czy złamano prawo

Nie prokuratura, ale policja ma zająć się wyjaśnieniem czy w ostatni poniedziałek, gdy podczas sesji Rady Miasta Zamość w Sali Consulatus pojawił się Robert Bąkiewicz z ekipą telewizji Republika, doszło do złamania prawa.

Oni stoją za Trzaskowskim. Kampania wyborcza podsumowana w Zamościu
galeria

Oni stoją za Trzaskowskim. Kampania wyborcza podsumowana w Zamościu

Panie w czerwonych koralach. Panowie z transparentami i flagami: polską i unijną. Nie zabrakło tabliczek i transparentów z podobizną i hasłami poparcia ich kandydata na prezydenta. Tak członkowie sztabu Rafała Trzaskowskiego w Zamościu podsumowali na kilka godzin przed ciszą wyborczą kończącą się kampanię.

„C” jak ciekawość, czary i czytanie – Festiwal Alfabet znów w Lublinie!

„C” jak ciekawość, czary i czytanie – Festiwal Alfabet znów w Lublinie!

Już po raz trzeci litery opanują Ogród Saski – a wszystko za sprawą Festiwalu Alfabet, który w dniach 31 maja – 2 czerwca zaprosi młodych (i nieco starszych) miłośników książek do wspólnego odkrywania magii czytania. W tym roku całą imprezą rządzi litera „C” – jak ciekawość, Carroll, Collodi, czary… i całe mnóstwo świetnych wydarzeń!

Marketing w erze cyfrowej: znaczenie kursów Google Ads, SEO i marketingu internetowego

Marketing w erze cyfrowej: znaczenie kursów Google Ads, SEO i marketingu internetowego

W dobie gwałtownego rozwoju technologii i przenoszenia się coraz większej części działalności gospodarczej do Internetu, umiejętności z zakresu marketingu cyfrowego stają się kluczowe dla każdego, kto chce skutecznie funkcjonować w świecie biznesu.

Gry karciane z pytaniami – idealny sposób na integrację i zabawę

Gry karciane z pytaniami – idealny sposób na integrację i zabawę

Gry karciane to jedna z najstarszych i najbardziej uniwersalnych form rozrywki. Współcześnie na rynku dostępnych jest wiele wersji gier karcianych, które nie polegają jedynie na klasycznych zasadach pokera, brydża czy pasjansa.

Księgowość e-commerce bez tajemnic: praktyczny przewodnik dla sprzedających online

Księgowość e-commerce bez tajemnic: praktyczny przewodnik dla sprzedających online

Rozwój handlu internetowego otworzył drzwi do biznesu tysiącom przedsiębiorców. Niezależnie od tego, czy prowadzisz własny sklep internetowy, sprzedajesz na platformach typu Allegro, Amazon czy działasz w modelu dropshipping – księgowość e-commerce to temat, którego nie da się pominąć. W tym artykule przedstawiamy praktyczny przewodnik, który pomoże Ci odnaleźć się w gąszczu obowiązków podatkowych i formalności związanych z prowadzeniem biznesu online.

Dzik zaprasza do odwiedzin w lubelskim skansenie

Dzik zaprasza do odwiedzin w lubelskim skansenie

Swego czasu Jan Brzechwa pisał "Dzik jest dziki, dzik jest zły...". Jednak ten z lubelskiego skansenu nie zrobi nam krzywdy i zaprasza do odwiedzin.

76-latka za kierownicą potrąciła 70-letnią rowerzystkę

76-latka za kierownicą potrąciła 70-letnią rowerzystkę

76-letnia kierująca renaultem potrąciła przejeżdżającą przez przejście 70-letnią rowerzystkę, po czym uciekła z miejsca zdarzenia. Seniorka z ciężkimi obrażeniami ciała trafiła do szpitala.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty