Proces w sprawie bezprawnego wykorzystywania nazwy "Ludowy Oskar” został we wtorek odroczony do października. Jest bowiem szansa na ugodę między stronami.
– Sprawa została odroczona, ponieważ akademia musi ustosunkować się do wniosku stowarzyszenia twórców, co do możliwości zawarcia ugody – wyjaśnia sędzia Artur Ozimek, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie.
Stowarzyszenie od 2002 roku wręcza statuetkę ludziom i instytucjom zasłużonym dla kultury ludowej. Amerykanie uważają, że stosowanie określenia "Oskar” to "pasożytnictwo” i bezprawne nawiązanie do słynnej filmowej statuetki. Akademia domaga się, by ludowi twórcy zmienili nazwę swojej nagrody.
Stowarzyszenie odpierało zarzuty, wyjaśniając, że polski "Oskar” odnosi się do wybitnego etnografa Oskara Kolberga.