Lublin KUL sprzedaje XVIII-wieczny Pałac Potockich. Jeden z potencjalnych nabywców chce tu zrobić hotel. Zainteresowani obiektem są także… filmowcy.
Jak pisaliśmy przed tygodniem, zainteresowany kupnem pałacu jest jeden z najbardziej znanych lubelskich przedsiębiorców, który uzyskał już prawomocną decyzję o warunkach zabudowy. Wynika z niej, że po kompleksowym remoncie w budynku miałby powstać hotel.
- Podmiot, z którym prowadzone są zaawansowane rozmowy dotyczące sprzedaży, po świętach potwierdził chęć kupna. W tej chwili nie jestem w stanie wskazać, kiedy zapadnie ostateczna decyzja w sprawie sprzedaży, bo jest to zależne także od działań, które podejmuje nasz rozmówca. Negocjacje jeszcze nie zostały zakończone - mówi Lidia Jaskuła, rzecznik prasowy KUL. Jak dodaje, pałacem interesuje się w sumie kilka podmiotów. Uczelnia nie podaje ceny, jakiej żąda za nieruchomość. Wiadomo jedynie, że jej wartość została oszacowana na ponad 6 mln zł.
Budynek powstał w latach 1719-1734. Pod koniec XVIII w. Potoccy przekazali nieruchomość na rzecz skarbu państwa. W budynku mieścił się sąd, koszary, a po rozbiorach także więzienie. Z początkiem XIX w. wprowadziła się tu policja, a następnie wojskowi. Do 1981 r. w pałacu urzędowali milicjanci. Kilka lat później gmach przejął KUL.
Tymczasem ostatnio zainteresowanie pałacem wyrazili także filmowcy. Planowane są tu zdjęcia do filmu fabularnego o przygodach komisarza Maciejewskiego, na podstawie powieści lubelskiego pisarza Marcina Wrońskiego, a także do nowego filmu Filipa Bajona "Panie Dulskie”.