Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

22 lipca 2010 r.
21:32
Edytuj ten wpis

Po pożarze na Starym Mieście. Mieszkańcy układają swoje życie od nowa

Nocą pod koniec kwietnia w jednej z kamienic na Starym Mieście wybuchł pożar. Mieszkańcy cudem ocaleli. Do dziś pamiętają chwile, gdy uciekali z płonącego domu. Dach nad głową straciło wówczas ponad 50 osób.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Zabytkowa kamienica przy Dominikańskiej. Nie żyło się tu łatwo. – Mieszkaliśmy na drugim piętrze. W budynku panowała wilgoć. Grzyb właściwie zaatakował wszystko. Pleśniały nam ubrania i buty – wspomina Małgorzata Szyszkowska, która mieszkała w kamienicy od 20 lat. – Kwalifikowaliśmy się do wysiedlenia. Ja od 12 lat starałam się o lokal zastępczy, ale, niestety, ciągle trzeba było czekać.

O spartańskich warunkach dawni lokatorzy mogą mówić godzinami. – W jednym dużym pomieszczeniu żyliśmy w dziewięć osób. Ten jeden pokój służył nam za sypialnię, kuchnię, łazienkę. Oddzielnie "pomieszczenia” uzyskaliśmy przez postawienie meblościanek – opowiada Agnieszka Malec. – W domu cały czas panował półmrok. Wnętrze trzeba było doświetlać także w dzień. Na zimę okna zabijaliśmy gwoździami z zewnątrz. Każdego roku malowaliśmy ściany w wakacje, ale grzyb pojawiał się już we wrześniu. W tych warunkach żyłam tam przez 26 lat.

Noc z 20 na 21 kwietnia wszyscy zapamiętają na całe życie. – Położyłam się około 2 w nocy. Właściwie zdążyłam zdrzemnąć się tylko chwilę, bo około czwartej czy piątej nad ranem ktoś zaczął walić w moje drzwi – wspomina Szyszkowska. – Kiedy otworzyłam, okazało się, że to policjanci. Nie było czasu na pytania. Zaczęłam budzić dzieci. Trzeba było uciekać.

Ubierali się w popłochu. – Policjanci krzyknęli, by szybko coś na siebie włożyć. Na piżamę wciągnęłam bluzę. Syn wyszedł w samej koszulce i spodenkach. Byliśmy w szoku. Na ulicy sąsiedzi dzielili się ubraniami, bo większość z nas wyszła domu tak jak stała.

Schodzili w eskorcie policjantów. – Kawałki dachu zaczynały spadać tuż za nami. Trzymaliśmy się blisko ścian, w obawie, że coś spadnie na nas.

Agnieszka Malec obudziła się jeszcze przed pożarem. – Byłam na nogach, bo obudziła się moja córeczka. Tylko zdążyłam uspokoić małą i rozległo się wycie syren. – Widziałam, jak palił się mój domek – dodaje trzyletnia Ola, córka pani Agnieszki.

Każda z jedenastu rodzin mieszkających przy Dominikańskiej dostała lokal zastępczy. Mówią, że to domy z ich marzeń. – W pożarze straciliśmy wszystko, co mieliśmy, ale najważniejsze jest to, że żyjemy. Policjanci, którzy dostrzegli ogień, wykazali się nie lada odwagą. Dziękujemy im za uratowanie życia. To cud – mówi pani Małgorzata. – Kilka dni po pożarze dostaliśmy mieszkanie zastępcze. Ze starego domu nie wzięliśmy prawie nic. Gdy poszliśmy zabrać dokumenty, to strach było wchodzić do domu. Z mieszkania ocaliliśmy tylko lodówkę, pralkę, trochę ubrań i talerze. To, czego nie strawił ogień, zostało zalane wodą potrzebną do gaszenia pożaru.

Cały dom trzeba urządzić od nowa. – Powoli gromadzimy wszystko, co jest potrzebne do życia. Ludzie pomogli mi umeblować mieszkanie. Brakuje nam jeszcze tylko jednego łóżka. To nie jest jednak najważniejsze – mówi pani Małgorzata. – Po latach oczekiwań mamy w końcu normalny dom. Jest ciepło, czysto... Mamy porządne okna, ubikację w domu i normalną kuchnię, a nie jakiś odgradzany kąt. W całym tym nieszczęściu pożaru, pojawiła się radość mieszkania w normalnych warunkach.

W domu pani Agnieszki dzieci bawią się na dywanie. – W końcu maluchy są zdrowsze. Tu nie mamy wilgoci, więc jest o niebo lepiej – mówi z ulgą. – W końcu mamy łazienkę w mieszkaniu. W wyposażeniu domu pomogli nam ludzie z pracy mojej mamy. Wszystkim, którzy nam pomogli, jesteśmy naprawdę wdzięczni.

Nowe mieszkanie, to także radość dla Eweliny Wiejak. – Mamy centralne ogrzewanie, kuchnię, łazienkę. Nie ma, co porównywać z domem na Dominikańskiej.

Pozostałe informacje

Półfinałowa rywalizacja w Sopocie była bardzo ciekawa

PGE Start Lublin wyraźnie przegrał w Sopocie i po dwóch spotkaniach w tej parze jest remis

To był zupełnie inny mecz niż ten rozegrany w środę. Przede wszystkim widać, że Trefl Sopot odrobił pracę domową związaną z porażką w pierwszym spotkaniu. Tym razem to gospodarze byli górą - 95:79.

Avia znowu lepsza od Świdniczanki. O utrzymanie jeszcze będą musieli się postarać
ZDJĘCIA
galeria

Avia znowu lepsza od Świdniczanki. O utrzymanie jeszcze będą musieli się postarać

Świdniczanka prowadziła w derbach z Avią, ale drugi raz w tym sezonie musiała uznać wyższość sąsiada zza miedzy. Tym razem żółto-niebiescy wygrali 2:1. A to oznacza, że drużyna Łukasza Gieresza w ostatniej serii gier jeszcze będzie musiała powalczyć o utrzymanie

Myślał że chroni swoje oszczędności. Przekazał oszustom 180 tys. zł

Myślał że chroni swoje oszczędności. Przekazał oszustom 180 tys. zł

Policjanci z Lublina poszukują oszustów, którzy wyłudzili od jednego z mieszkańców ponad 180 tys. zł. Do mężczyzny zadzwonili oszuści z informacją, że jego oszczędności są zagrożone.

Panie aktywnie włączyły się w kampanię Rafała Trzaskowskiego
Wybory prezydenckie 2025

Lubelski sztab Trzaskowskiego podsumowuje kampanię: wybór między krawatem a bejsbolem

Wyraźne zmęczona europosłanka Marta Wcisło, jeszcze przed rozpoczęciem konferencji prasowej podsumowującej kampanię prezydencką Rafała Trzaskowskiego w naszym, regionie, po cichu powiedziała, że w końcu będzie miała czas posprzątać mieszkanie. A tak bardziej politycznie, to poseł Michał Krawczyk, szef lubelskiego komitetu, i jego ekipa przypomnieli, że 1 czerwca oddamy głos w niezwykle ważnych wyborach.

Ekran koło orlika zostaje. Skarga sąsiadów oddalona

Ekran koło orlika zostaje. Skarga sąsiadów oddalona

Zbudowany w marcu 2022 roku ekran akustyczny przy boisku szkolnym na os. Włostowice w Puławach decyzją Naczelnego Sądu Administracyjnego - nie zostanie rozebrany. O likwidację bariery starało się jedno z małżeństw. To samo, które doprowadziło do zamknięcia boiska.

Nawrocki mobilizuje "obóz patriotyczny" w Białej Podlaskiej. Niespodziewany gość na scenie
Zdjęcia
galeria

Nawrocki mobilizuje "obóz patriotyczny" w Białej Podlaskiej. Niespodziewany gość na scenie

Społecznego buntu przeciwko władzy Donalda Tuska już nie zatrzymamy, my wygramy- grzmiał w Białej Podlaskiej Karol Nawrocki. Kandydat na prezydenta zachęcał wyborców do pełnej mobilizacji w niedzielnych wyborach. Poparcia udzielił mu niedawny kontrkandydat, Marek Jakubiak.

Hanna Krall Honorową Obywatelką Lublina. „Może literatura ma jakiś sens”
ZDJĘCIA
galeria

Hanna Krall Honorową Obywatelką Lublina. „Może literatura ma jakiś sens”

- Franciszko Arnszteinowo... Rufciu Winograd... Pani Apolonio… Dzięki wam tutaj jestem. Bo pisałam. Ale i wy ze mną teraz jesteście, dzięki książce. Może literatura ma jakiś sens - mówiła Hanna Krall podczas uroczystości nadania Honorowego Obywatelstwa Lublina.

Bąkiewicz i awantura na sesji. Policja bada, czy złamano prawo

Bąkiewicz i awantura na sesji. Policja bada, czy złamano prawo

Nie prokuratura, ale policja ma zająć się wyjaśnieniem czy w ostatni poniedziałek, gdy podczas sesji Rady Miasta Zamość w Sali Consulatus pojawił się Robert Bąkiewicz z ekipą telewizji Republika, doszło do złamania prawa.

Oni stoją za Trzaskowskim. Kampania wyborcza podsumowana w Zamościu
galeria

Oni stoją za Trzaskowskim. Kampania wyborcza podsumowana w Zamościu

Panie w czerwonych koralach. Panowie z transparentami i flagami: polską i unijną. Nie zabrakło tabliczek i transparentów z podobizną i hasłami poparcia ich kandydata na prezydenta. Tak członkowie sztabu Rafała Trzaskowskiego w Zamościu podsumowali na kilka godzin przed ciszą wyborczą kończącą się kampanię.

„C” jak ciekawość, czary i czytanie – Festiwal Alfabet znów w Lublinie!

„C” jak ciekawość, czary i czytanie – Festiwal Alfabet znów w Lublinie!

Już po raz trzeci litery opanują Ogród Saski – a wszystko za sprawą Festiwalu Alfabet, który w dniach 31 maja – 2 czerwca zaprosi młodych (i nieco starszych) miłośników książek do wspólnego odkrywania magii czytania. W tym roku całą imprezą rządzi litera „C” – jak ciekawość, Carroll, Collodi, czary… i całe mnóstwo świetnych wydarzeń!

Marketing w erze cyfrowej: znaczenie kursów Google Ads, SEO i marketingu internetowego

Marketing w erze cyfrowej: znaczenie kursów Google Ads, SEO i marketingu internetowego

W dobie gwałtownego rozwoju technologii i przenoszenia się coraz większej części działalności gospodarczej do Internetu, umiejętności z zakresu marketingu cyfrowego stają się kluczowe dla każdego, kto chce skutecznie funkcjonować w świecie biznesu.

Gry karciane z pytaniami – idealny sposób na integrację i zabawę

Gry karciane z pytaniami – idealny sposób na integrację i zabawę

Gry karciane to jedna z najstarszych i najbardziej uniwersalnych form rozrywki. Współcześnie na rynku dostępnych jest wiele wersji gier karcianych, które nie polegają jedynie na klasycznych zasadach pokera, brydża czy pasjansa.

Księgowość e-commerce bez tajemnic: praktyczny przewodnik dla sprzedających online

Księgowość e-commerce bez tajemnic: praktyczny przewodnik dla sprzedających online

Rozwój handlu internetowego otworzył drzwi do biznesu tysiącom przedsiębiorców. Niezależnie od tego, czy prowadzisz własny sklep internetowy, sprzedajesz na platformach typu Allegro, Amazon czy działasz w modelu dropshipping – księgowość e-commerce to temat, którego nie da się pominąć. W tym artykule przedstawiamy praktyczny przewodnik, który pomoże Ci odnaleźć się w gąszczu obowiązków podatkowych i formalności związanych z prowadzeniem biznesu online.

Dzik zaprasza do odwiedzin w lubelskim skansenie

Dzik zaprasza do odwiedzin w lubelskim skansenie

Swego czasu Jan Brzechwa pisał "Dzik jest dziki, dzik jest zły...". Jednak ten z lubelskiego skansenu nie zrobi nam krzywdy i zaprasza do odwiedzin.

76-latka za kierownicą potrąciła 70-letnią rowerzystkę

76-latka za kierownicą potrąciła 70-letnią rowerzystkę

76-letnia kierująca renaultem potrąciła przejeżdżającą przez przejście 70-letnią rowerzystkę, po czym uciekła z miejsca zdarzenia. Seniorka z ciężkimi obrażeniami ciała trafiła do szpitala.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty