Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nie ma szans na ukończenie w tym roku remontu 15-kilometrowego fragmentu drogi wojewódzkiej 835 od Piotrkowa do Wysokiego. Wykonawca, czyli firma Trakt, tłumaczy się brakiem rąk do pracy. Jednocześnie zaczęły się początkowe prace przy remoncie kolejnego odcinka, od Lublina do Piotrkowa.
(fot. Archiwum)
W przyszłym roku kierowcy jadący z Lublina do Biłgoraja drogą 835 muszą być gotowi na potężne trudności. Wiosną ruszą prace przy remoncie odcinka od Lublina do Piotrkowa, a jednocześnie nie skończy się remont kolejnego odcinka, od Piotrkowa do Wysokiego.
– Wykonawca tego odcinka, firma Trakt, tłumaczy się brakiem rąk do pracy oraz trudnościami ze stabilizacją gruntu pod drogą. Na pewnie termin ukończenia prac przewidziany w umowie, czyli do końca tego roku, nie będzie dotrzymany. Remont zostanie ukończony na wiosnę przyszłego roku – mówi Andrzej Gwozda, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie. Dyrektor też zapowiedział, że sprawa ewentualnych kar będzie rozpatrywana po zakończeniu inwestycji.
Ruszyły też prace na remontowe na odcinku od Lublina do Piotrkowa. – Na razie są usuwane kolizje energetyczne, wykonawca szykuje się do wycinku drzew – dodaje dyrektor Gwozda. Prace stricte przy remoncie drogi zaczną się wiosnę. Kierowcy musza szykować się spore korki. Remont tego odcinka będzie kosztować blisko 90 milionów złotych. Zakres prac na tym 16-kilometrowym odcinku obejmuje wymianę nawierzchni wraz z podbudową, budowę chodników i ścieżek rowerowych oraz przebudowę uzbrojenia podziemnego. Na czas prowadzenia robót wykonawca zorganizuje ruch wahadłowy.
Natomiast remont 15-kilometrowego odcinka Piotrków–Wysokie kosztuje 55 milionów złotych, łącznie z wykupem nieruchomości oraz nadzorem.
