Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

24 lutego 2016 r.
8:07

Prof. Jerzy Bartmiński „Zasłużony dla Polszczyzny": Możemy się spierać, ale nie obrzucać błotem

0 12 A A
fot. Andrzej Hrechorowicz / prezydent.gov.pl
fot. Andrzej Hrechorowicz / prezydent.gov.pl

Rozmowa z prof. Jerzym Bartmińskim, emerytowanym pracownikiem UMCS, laureatem nagrody „Zasłużony dla Polszczyzny".

Artykuł otwarty

Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę

Artykuł otwarty
AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Przy okazji Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego otrzymał pan od prezydenta Andrzeja Dudy nagrodę „Zasłużony dla Polszczyzny”. Jak pan przyjął to wyróżnienie?

- Z niedowierzaniem, ale przyjąłem… Miałem innych, lepszych kandydatów do tej nagrody. Ale z pochwałami się nie polemizuje.

• Kto pana zdaniem bardziej zasłużył na tę nagrodę?

- Na przykład prof. Jerzy Bralczyk, który pięknie pisze o języku. Ja też to robię, ale po swojemu.

• Dlaczego zatem wybór padł na pana?

- Kapituła przedstawiła kilku kandydatów, a laureata wybierał prezydent. Myślę, że bardziej kierował się względami społecznymi, niż ściśle naukowymi. W swojej laudacji zwrócił uwagę na to, że miałem udział w organizacji Instytutu Europy Środkowo-Wschodniej w Lublinie oraz inicjowałem powstanie filologii ukraińskiej i białoruskiej na UMCS. Rozumiem to tak, ze prezydent Duda jako człowiek patrzący na naukę od strony organizacyjnej docenił to, do czego zdarzyło mi się przyłożyć rękę. Oczywiście ja też te organizacyjne działania bardzo sobie cenię.

• Prezydent Duda zaznaczył, że przyznawanie tej nagrody zainicjował Bronisław Komorowski. Miało dla pana znaczenie, kto wręczył panu to wyróżnienie? Wolałby pan odebrać je z rąk byłego prezydenta?

- Nie kryję, że nie głosowałem na Andrzeja Dudę, ale uznaję go za mojego prezydenta, wybranego wolą większości narodu. Otrzymanie takiego wyróżnienia z rąk pierwszej osoby w państwie to absolutnie wielki zaszczyt. Jestem z tego dumny.

• Odbierając nagrodę mówił pan, że polszczyzna jest w potrzebie. Jakie są dzisiejsze zagrożenia dla języka polskiego?

- Mówiłem o takich trzech zagrożeniach. Poza wulgaryzacją i zalewem obczyzny w mało czytelnej i czasem tandetnej formie wymieniłem też trzecie najbardziej odpychające zjawisko, jakim jest mowa nienawiści. Mówienie nienawistne to nie jest sprawa form językowych, ale użytku, jaki robimy z języka. Jeśli zamiast budować porozumienie język służy ubliżaniu, poniżaniu, pomawianiu, to pozbawia się go podstawowej funkcji, jaką jest ustanawianie więzi. Możemy oczywiście się różnić, spierać, nawet kłócić ale nie powinniśmy się obrzucać błotem, to przerywa kontakt, niszczy zaufanie, wprowadza wrogość.

• Niedawno obchodził pan jubileusz 55-lecia pracy naukowej. Czy uważa pan, że ma coś jeszcze do zrobienia?

- Oczywiście, że tak. Od 2008 roku jestem na emeryturze akademickiej, ale nie oznacza to emerytury od pracy naukowej. Wręcz przeciwnie. Nie mając obowiązków dydaktycznych mogę się skupić na pracy badawczej i edytorskiej. Mam dużo rzeczy niedokończonych, a do tego niedawno, może zbyt optymistycznie oceniając swoje horyzonty czasowe, zacząłem wydawanie „Leksykonu aksjologicznego Słowian i ich sąsiadów”. W grudniu ukazał się pierwszy tom, poświęcony językowo-kulturowym obrazom domu w 18 językach świata. Piszą specjaliści od języków, ja też piszę, ale głównie koordynuję pracę zespołu. Opisaliśmy wszystkie  języki słowiańskie, ale też francuski, niemiecki, angielski, portugalski, nawet japoński, są też języki afrykańskie. To początek serii, będą kolejne tomy: o Europie, pracy, honorze i wolności. A potem może kontynuacją serii zajmą się młodsi.

• W trakcie swojej pracy na UMCS zajmował się pan nie tylko dydaktyką, ale też uczestniczył w powstaniu uczelnianych struktur NSZZ „Solidarność”. Jak pan ocenia opublikowanie akt TW Bolka i zamieszanie wokół Lecha Wałęsy?

- To smutny przypadek. Od dawna wiemy, że Wałęsa „coś tam” podpisał, do czego sam się kiedyś przyznał. Teraz wiemy trochę więcej, ale wiemy na pewno, że po roku  1976 zerwał współpracę. Nawrócił się, tak jak św. Paweł, św. Augustyn, św. Franciszek, najpierw grzesznicy, a potem wielcy święci. Liczy się bilans wszystkich dokonań, a nie błędy młodości. A Wałęsa  dokonał rzeczy wielkich, był wodzem w walce i doprowadził do zwycięstwa, nie dał się skusić komunistycznej władzy, „nie pękał” – jak to krótko ujął Władysław Frasyniuk. Ja osobiście podziwiam go za to, że bez jednego strzału wyprowadził wojska rosyjskie z Polski, dokonał tego, czego nie udało się pokoleniom bohaterskich Polaków. Przegraliśmy Powstanie Listopadowe i Powstanie Styczniowe, a Wałęsa dogadał się z Jelcynem po dobrej woli i osiągnął sukces, epokowy. Za to należy mu się pomnik, a w przyszłości (ale oby żył jak najdłużej!) pochówek na Wawelu. Że zawistni rodacy go poniewierają? Pamięć o nich przepadnie, a Wałęsa zostanie Wałęsą.

Pozostałe informacje

Z lewej prof. Sabina Bober z KUL, z prawej wicestarosta puławski, Piotr Rzetelski z PSL-u
Puławy

Problem z żydowską tablicą od marszałka. Zabrakło miejsca na pamięć

W przedwojennych Puławach żyło 3600 Żydów. Podczas wojny cała ta społeczność została z miasta wygnana przez Niemców, a żydowska dzielnica zniszczona. Dzisiaj lokalne władze miasta i powiatu puławskiego mają problem ze znalezieniem miejsca na tablicę poświęconą ich pamięci.

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt
Puławy

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie
ZDJĘCIA
galeria

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie

Znakomita atmosfera, ogromne emocje, pięć setów i jedyne czego zabrakło to wygrana. Po świetnym meczu Bogdanka LUK Lublin przegrała w hali Globus im. Tomasza Wojtowicza z Aluron CMC Wartą Zawiercie w hicie 16. kolejki.

Mikołajkowy półmetek
foto
galeria

Mikołajkowy półmetek

W nowo otwartym Klubie Paradox pojawił się Mikołaj ze śnieżynkami i rozkręcili grubą imprezę. Miał dużo prezentów muzycznych w klimacie latino i polskich hitów. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra
galeria

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra

Start Lublin słabo zaczął, ale dużo lepiej zakończył piątkowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Jak spotkanie oceniają gospodarze?

Obecnie w Lublinie Ruch zlikwidował wszystkie swoje kioski. W przeszłości takich punktów było łącznie 12.
MAGAZYN

Kioski Ruchu: to już koniec

Kiedyś były praktycznie na każdej ulicy, na każdym osiedlu. Dzisiaj w Lublinie nie ma już ani jednego.

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Wyzywał, poniżał, popychał, nie pozwalał spać – schorowani rodzice 34-letniego mężczyzny nie mieli łatwego życia. O losie ich syna zdecyduje teraz sąd.

Camilla Herrem

ME piłkarek ręcznych: Norwegia i Dania zagrają w finale

Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia trwających od 28 listopada mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. W piątkowych półfinałach rozegranych w Wiedniu triumfowały reprezentacje Norwegii i Danii, które w niedzielę zagrają o złoty medal. O najniższe stopień podium powalczą Francuzki i Węgierki.

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?
ROZMOWA Z EKSPERTEM

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?

Co roku zabija w Polsce miliony ptaków hodowlanych uderzając w rodzimy przemysł drobiarski. O ile zeszły sezon był pod względem spokojny, ten zaczął się o wiele gorzej. Na Lubelszczyźnie mamy już cztery ogniska: trzy w powiecie lubartowskim i jedno w ryckim. O tym skąd się wziął wirus H5N1, gdzie występuje najczęściej i czy może być groźny dla ludzi, rozmawiamy z prof. KrzysztofemŚmietanką z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Mikołajki w Helium
foto
galeria

Mikołajki w Helium

Jeśli chcecie zobaczyć, jak się bawiliście na ostatniej imprezie w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Tym razem fotki z cotygodniowego Ladies Night w Mikołajkowym wydaniu. Tak się bawi Lublin!

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Do nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie Świdnika. 20-latkowi wypadł woreczek strunowy, który szybko trafił wraz z właścicielem w ręce policji.

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Kobieta próbowała wyprzedzić kilka samochodów na raz, ale jej jazda zakończyła się kraksą na drzewie. Razem z nią podróżowało dziecko.

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!

Gdy zakwas na barszcz gotowy, a śledzie się marynują, warto pomyśleć o czymś słodkim na świąteczny stół.

The Analogs w Zgrzycie
koncert
14 grudnia 2024, 19:00

The Analogs w Zgrzycie

Dziś w Fabryce Kultury Zgrzyt będzie głośno i skocznie ponieważ wystąpi jeden z najbardziej znanych polskich zespołów street punkowych – The Analogs, którego koncerty są bardzo żywiołowe. Jako support zaprezentuje się Offensywa.

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

trojnik

ZAMOŚĆ

12,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

199,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

110,00 zł

Rolnictwo -> Maszyny rolnicze -> Sprzedam

opryskiwacz

lublin

0,00 zł

Maszyny i narzędzia -> Sprzedam

Montażówka

lublin

0,00 zł

Komunikaty