Możemy zapomnieć o jesiennych spacerach po odnowionym parku Ludowym. Jego rewitalizacja ma potrwać o dwa miesiące dłużej niż zakładano, a jej koszt będzie znacznie większy od pierwotnie podawanego. Władze Lublina podpisały już aneks do umowy z wykonawcą prac.
Jeszcze do niedawna oficjalnym, obowiązującym terminem zakończenia robót w parku był 30 września bieżącego roku. Ale to już nieaktualne. Firma Budimex, która jest generalnym wykonawcą prac, dostała od miasta dodatkowy czas na rewitalizację Ludowego.
– Termin zakończenia prac został wydłużony do 30 listopada 2020 r. – informuje Monika Głazik z biura prasowego Ratusza. Nie oznacza to, że już 1 grudnia wejdziemy do odnowionego parku, aby przewietrzyć się po szaleństwach andrzejkowej nocy. Jako pierwsza wkroczy tu „komisja odbiorowa”.
Najpierw formalności
Gdy wykonawca zamelduje zakończenie robót, Urząd Miasta będzie musiał w pierwszej kolejności sprawdzić prawidłowość wykonania poszczególnych elementów i ocenić jakość użytych materiałów. Jeżeli urzędnicy będą mieć zastrzeżenia, zobowiąże wykonawcę do poprawek.
Ponieważ park jest rozległy, sprawdzanie jakości mogą trochę potrwać i trzeba się liczyć z tym, że odnowiony Ludowy będzie otwarty dopiero w okolicach Bożego Narodzenia.
Wirus tutaj nie zawinił
Powodem zmiany terminu nie jest epidemia, bo roboty w parku wcale nie zamarły. – Obecnie trwają prace związane z budową kładki na Bystrzycy oraz prace wykończeniowe w budynku toalet – wylicza Głazik. – Kończy się również montaż instalacji sanitarnych.
Przebudowa wydłuży się z powodu problemów technicznych, które odkryto dopiero w trakcie robót. Najświeższy problem polega na tym, że grunt, na którym mają być posadowione alejki, nie jest tak stabilny, jak zapisano w projekcie.
Trzeba to zrobić inaczej
Gdyby ktokolwiek zdecydował się wykonać dróżki zgodnie z dokumentacją, to zwyczajnie mogłyby się one pozapadać. Konieczna okazała się zmiana taktyki, wybranie niestabilnego podłoża i zastąpienie go innym materiałem, zdolnym przenosić obciążenie.
– Aneks do umowy dopuszcza przede wszystkim zmianę technologii wykonania podbudowy pod alejki – potwierdza Głazik. – Ponadto w ramach dodatkowych robót zostaną wykonane remonty murków przy schodach głównych i wzdłuż chodnika przy al. Piłsudskiego.
Ludowy mocno podrożał
Dodatkowe prace będą się wiązać z kolejnymi wydatkami z miejskiej kasy. Mowa o ponad 8 mln zł. O tyle wzrośnie koszt przebudowy parku, który od początku wzrastał już nie raz.
W pierwotnej umowie pomiędzy miastem a firmą Budimex widniała kwota 34,4 mln zł. Potem jednak okazało się, że podziemny system drenów nie nadaje się do użytku i trzeba wykonać nowy. Później miasto nie dostało zgody na wycinkę części drzew, w których miejscu projektant przewidział alejki, dlatego układ alejek został zmieniony, co też podniosło koszty.
Aktualny koszt rewitalizacji parku Ludowego to 45 mln zł.