Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Od decyzji radnych zależy czy na 9 miesięcy wstrzymane zostaną wszelkie decyzje w sprawie pedetu na
Sprawa przebudowy pedetu trafi "do zamrażarki”, a wielkie centrum handlowe przy Jana Pawła II może być mniejsze. Szykują się spore zmiany na rynku nieruchomości.
W czwartek Rada Miasta zajmie się prezydenckimi projektami uchwał w sprawie przyszłości kilku ważnych części miasta. Chodzi o tereny inwestycyjne, m.in. pod wielkie sklepy.
Pod "40”
Jeśli radni będą "za”, to na 9 miesięcy wstrzymane zostaną wszelkie decyzje w sprawie pedetu na rogu Krakowskiego Przedmieścia i ul. Kapucyńskiej. Wcześniej inwestor planował wyburzyć PRL-owski budynek domu towarowego i zbudować nowy gmach zrównujący się linią zabudowy z sąsiednimi obiektami likwidując tym samym placyk.
Te zamierzenia wzbudziły wiele kontrowersji, m.in. co do wyglądu budynku i jego wysokości. Teraz prezydent chce, by to, co wolno tu postawić określił plan zagospodarowania, czwartkowa uchwała ma uruchomić proces tworzenia planu, który ustali funkcję budynku, jego wielkość, czy część szczegółów wyglądu.
Swoje uwagi co do przyszłości tego miejsca zgłaszać będą mogli tak mieszkańcy, jak też inwestor, czy konserwatorzy zabytków. Ostateczna decyzja należeć będzie do radnych. Po uchwaleniu planu żaden inwestor nie będzie mógł postawić tu czegokolwiek, co nie byłoby zgodne z tym dokumentem.
Intensywność zabudowy
Mniejsze, niż pierwotnie planowano może być centrum handlowe, które miało powstać u zbiegu al. Kraśnickiej i ul. Jana Pawła II. Właściciele terenu sami poprosili o zmianę planu zagospodarowania.
Chodzi m.in. o tzw. współczynnik intensywności zabudowy, który wymusza dużą liczbę miejsc parkingowych, które trzeba by budować nad ziemią, co podnosi koszty, podobnie jak zajęcie dużego obszaru przez parking i zaprojektowanie wielokondygnacyjnego budynku. Właściciele chcą, by centrum było mniejsze, a część terenu proponują przeznaczyć pod budowę bloków.
Czarna dziura i inni
Następna uchwała ma zapoczątkować usuwanie formalnych przeszkód nie pozwalających na dokończenie budynku przy ul. Jutrzenki i Matki Teresy z Kalkuty. Mowa o "czarnej dziurze” naprzeciw stacji Statoil przy ul Jana Pawła II. Chętny inwestor jest, ale bez zmiany planu zagospodarowania terenu nie dokończy obiektu, nie da się też połączyć dwóch odcinków ul. Matki Teresy z Kalkuty: tego przy kościele z tym koło Carrefoura.
Miasto chce też zmienić przeznaczenie części ziemi przy Wojciechowskiej – teraz plan nie pozwala tu nic budować i mówi, że to strefa ochrony ujęcia wody. Sęk w tym, że ujęcie od dawna jest nieczynne. W planach uwzględniona ma być też budowa miejskiego stadionu przy Krochmalnej.
W czwartek Rada Miasta ma też przyjąć plan zagospodarowania terenów w pobliżu osiedla. Słoneczny Dom. Dotąd zabudowa odbywała się dość chaotycznie, w oparciu o wnioski inwestorów, czego przykładem jest żółty budynek przyszłego sklepu między blokami przy ul. Nałkowskich. Plan ma wyznaczyć na tym osiedlu m.in. rezerwę terenu pod przyszłą szkołę i posterunek policji.
Pod "40”
Jeśli radni będą "za”, to na 9 miesięcy wstrzymane zostaną wszelkie decyzje w sprawie pedetu na rogu Krakowskiego Przedmieścia i ul. Kapucyńskiej. Wcześniej inwestor planował wyburzyć PRL-owski budynek domu towarowego i zbudować nowy gmach zrównujący się linią zabudowy z sąsiednimi obiektami likwidując tym samym placyk.
Te zamierzenia wzbudziły wiele kontrowersji, m.in. co do wyglądu budynku i jego wysokości. Teraz prezydent chce, by to, co wolno tu postawić określił plan zagospodarowania, czwartkowa uchwała ma uruchomić proces tworzenia planu, który ustali funkcję budynku, jego wielkość, czy część szczegółów wyglądu.
Swoje uwagi co do przyszłości tego miejsca zgłaszać będą mogli tak mieszkańcy, jak też inwestor, czy konserwatorzy zabytków. Ostateczna decyzja należeć będzie do radnych. Po uchwaleniu planu żaden inwestor nie będzie mógł postawić tu czegokolwiek, co nie byłoby zgodne z tym dokumentem.
Intensywność zabudowy
Mniejsze, niż pierwotnie planowano może być centrum handlowe, które miało powstać u zbiegu al. Kraśnickiej i ul. Jana Pawła II. Właściciele terenu sami poprosili o zmianę planu zagospodarowania.
Chodzi m.in. o tzw. współczynnik intensywności zabudowy, który wymusza dużą liczbę miejsc parkingowych, które trzeba by budować nad ziemią, co podnosi koszty, podobnie jak zajęcie dużego obszaru przez parking i zaprojektowanie wielokondygnacyjnego budynku. Właściciele chcą, by centrum było mniejsze, a część terenu proponują przeznaczyć pod budowę bloków.
Czarna dziura i inni
Następna uchwała ma zapoczątkować usuwanie formalnych przeszkód nie pozwalających na dokończenie budynku przy ul. Jutrzenki i Matki Teresy z Kalkuty. Mowa o "czarnej dziurze” naprzeciw stacji Statoil przy ul Jana Pawła II. Chętny inwestor jest, ale bez zmiany planu zagospodarowania terenu nie dokończy obiektu, nie da się też połączyć dwóch odcinków ul. Matki Teresy z Kalkuty: tego przy kościele z tym koło Carrefoura.
Miasto chce też zmienić przeznaczenie części ziemi przy Wojciechowskiej – teraz plan nie pozwala tu nic budować i mówi, że to strefa ochrony ujęcia wody. Sęk w tym, że ujęcie od dawna jest nieczynne. W planach uwzględniona ma być też budowa miejskiego stadionu przy Krochmalnej.
W czwartek Rada Miasta ma też przyjąć plan zagospodarowania terenów w pobliżu osiedla. Słoneczny Dom. Dotąd zabudowa odbywała się dość chaotycznie, w oparciu o wnioski inwestorów, czego przykładem jest żółty budynek przyszłego sklepu między blokami przy ul. Nałkowskich. Plan ma wyznaczyć na tym osiedlu m.in. rezerwę terenu pod przyszłą szkołę i posterunek policji.
