Miejski radny Dariusz Jezior (PiS) stracił stanowisko w Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Prezydent miasta uznał, że działalność radnego w komisji może się dublować się z tym za co odpowiada w swojej obecnej pracy
O składzie Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych decyduje jednoosobowo prezydent Lublina. Nie musi przy tym podawać żadnego uzasadnienia podejmując decyzję o odwołaniu któregoś z członków komisji.
– Prezydent powziął wiadomość o zatrudnieniu pana Dariusza Jeziora na stanowisku zastępcy dyrektora w Wojewódzkim Inspektoracie Inspekcji Handlowej w Lublinie, która jest uprawniona do kontroli przedsiębiorców prowadzących sprzedaż napojów alkoholowych – tłumaczy decyzję prezydenta jego rzeczniczka Beata Krzyżanowska. – Ten fakt budzi wątpliwości co do ewentualnej możliwości dublowania się zadań inspektora inspekcji handlowej i członka Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
W miejsce Jeziora nie została powołana do komisji żadna inna osoba, więc komisja działa od wczoraj w składzie 23-osobowym. W jej gronie jest pięcioro miejskich radnych obecnej kadencji, w tym czworo z koalicji wspierającej prezydenta (Piotr Dreher, Zbigniew Jurkowski, Monika Orzechowska i Mateusz Zaczyński) oraz jedna radna z opozycji (Małgorzata Suchanowska).
Członkowie komisji pobierają wynagrodzenie wynoszące 200 zł za każde posiedzenie komisji lub jednego z jej zespołów. Zwykle biorą udział w 9 posiedzeniach miesięcznie. Komisja zajmuje się m.in. wnioskami o przymusowe leczenie osób uzależnionych od alkoholu, czy choćby kontrolą punktów sprzedaży alkoholu pod kątem oznakowania półek z alkoholem oraz przestrzegania zakazu sprzedaży trunków osobom niepełnoletnim i nietrzeźwym.
W 23-osobowej komisji, oprócz 5 obecnych radnych jest też 5 radnych minionej kadencji: Jacek Bednarczyk, Elżbieta Dados, Marek Jakubowski, Elżbieta Mach i Marcin Pogorzałek.
Z radnym Dariuszem Jeziorem nie udało nam się wczoraj skontaktować.