Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Fot. Dominik Smaga
Rowery miejskie pojawiły się już na ulicach Lublina. Zaczęła się operacja rozwożenia jednośladów do automatycznych wypożyczalni. W sumie będzie ich prawie 900. System zostanie uruchomiony w poniedziałek.
W pierwszej kolejności rowery dostarczane są do tych stacji, które istniały już jesienią, gdy zaczęła się zimowa przerwa w działaniu systemu wypożyczania. Jutro jednośladów można się spodziewać także w nowych stacjach, zainstalowanych w lutym i marcu. W miesiącach tych stworzono 40 standardowych stacji na terenie Lublina i 5 w Świdniku oraz dwie wypożyczalnie rowerków dziecięcych zlokalizowane obok Ogrodu Saskiego: przy ul. Leszczyńskiego i al. Długosza.
Nowe stacje powstały m.in. przy pedecie, Centrum Kultury, Ruskiej, Spokojnej, Łopacińskiego i Godebskiego, a także wzdłuż ul. Jana Pawła II przy Gęsiej, Jantarowej i Nadbystrzyckiej, na samej Nadbystrzyckiej ustawiono stację przy ul. Pozytywistów. Obok ronda przy ZUS, skąd rowery znikają bardzo szybko ustawiono drugą wypożyczalnię, po stronie komisariatu.
Przybywa nie tylko wypożyczalni, ale też i samych rowerów. Będzie ich dwa razy więcej, niż jesienią. Rowerków dziecięcych będzie 20 i tylko je trzeba będzie zwracać dokładnie w tej samej stacji, w której je wypożyczono. Stacje w Świdniku będą działać na takich samych zasadach, jak te lubelskie, rower wypożyczony w Lublinie można oddać w Świdniku i na odwrót.
Uroczyste uruchomienie rozbudowanego systemu, który stał się drugim co do wielkości w Polsce po warszawskim, zapowiedziano na poniedziałek na godz. 9.
Fot. Paweł Buczkowski
