Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Jacek Świerczyński)
Zwłoki wystawiono tam, gdzie powinno być wyłącznie biuro firmy pogrzebowej. Chodzi o firmę PHU Elizjum, która ma biuro przy al. Spółdzielczości Pracy. O przywiezieniu zwłok pod ten adres poinformował nas Czytelnik, który złożył też skargę do sanepidu.
– W tym biurze powinni przyjmować klientów, ale nie mogą wystawiać zwłok, jak w sali pożegnań, bo jej tam nie mają – zaalarmował.
Inspektorzy sanepidu poszli na kontrolę. – W obiekcie znajdowało się biuro firmy z zapleczem sanitarnym dla pracowników i pomieszczeniem gospodarczym – mówi Irmina Nikiel, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie.
– Z informacji uzyskanych od obecnego w czasie kontroli pracownika firmy wynika, że w ostatnim czasie rzeczywiście odbyło się tam wystawienie zwłok. Rodzina żegnała się ze zmarłym.
Ceremonia trwała krótko i odbyła się w oddzielnym pomieszczeniu, ale bez wentylacji.
– Pomieszczenia te nie mogą być wykorzystywane w taki sposób, bo nie były opiniowane jako dom przedpogrzebowy – tłumaczy dyr. Nikiel. – Wystawianie zwłok w tych warunkach jest niedopuszczalne.
Właścicielka firmy nie została ukarana grzywną, ale wezwana do zaniechania takich działań. Wczoraj próbowaliśmy się z nią skontaktować.
– Nie skomentuję tego przez telefon. Najpierw muszę się skonsultować z moim radcą prawnym – odpowiedziała.
Inspektorzy sanepidu poszli na kontrolę. – W obiekcie znajdowało się biuro firmy z zapleczem sanitarnym dla pracowników i pomieszczeniem gospodarczym – mówi Irmina Nikiel, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie.
– Z informacji uzyskanych od obecnego w czasie kontroli pracownika firmy wynika, że w ostatnim czasie rzeczywiście odbyło się tam wystawienie zwłok. Rodzina żegnała się ze zmarłym.
Ceremonia trwała krótko i odbyła się w oddzielnym pomieszczeniu, ale bez wentylacji.
– Pomieszczenia te nie mogą być wykorzystywane w taki sposób, bo nie były opiniowane jako dom przedpogrzebowy – tłumaczy dyr. Nikiel. – Wystawianie zwłok w tych warunkach jest niedopuszczalne.
Właścicielka firmy nie została ukarana grzywną, ale wezwana do zaniechania takich działań. Wczoraj próbowaliśmy się z nią skontaktować.
– Nie skomentuję tego przez telefon. Najpierw muszę się skonsultować z moim radcą prawnym – odpowiedziała.
