Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

12 grudnia 2011 r.
18:49
Edytuj ten wpis

"Solidarność załatwiła kilo kiełbasy i konserwę. Jakoś przetrwam". Tak było 30 lat temu

0 3 A A

"Ojciec chyba się nie doczeka nowego palta na święta z braku podszewki, bo w sklepie to tylko handel żywym towarem – same ekspedientki." Wspomnienia z czasów stanu wojennego.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Pani Marianna Zając w chwili wprowadzenia stanu wojennego była dyrektorem świetlicy w Szkole Podstawowej nr 6 w Kraśniku. Prowadziła dziennik, zapisywała różne zdarzenia, dzień po dniu. Przysłała nam kilka kartek z grudnia 1981 roku.

7 grudnia 1981

Porządkując czasopisma w szkole zwróciłam uwagę, że w pewnym okresie szata graficzna tygodników ilustrowanych była w kolorze czarnym. Nawet Kraj Rad. Co to ma znaczyć? Brak farby, czy to jakiś znak? Napięcie sięga niemal szczytu! Straszą nas konfrontacją! Co to znaczy?!!

8 grudnia 1981

Dziś w bibliotece czytałyśmy artykuł Bratkowskiego pisany ze szpitala (chyba psychiatrycznego?), gdzie przestrzega sfery rządowe, by za bardzo nie straszyli ludzi, "bo broń nawet nie nabita raz do roku strzela, a w tej sytuacji ucierpią kobiety i dzieci, a tych szkoda, bo ładne”. Co zaś do Wałęsy to go też przestrzega, że jeżeli coś mówi, to niech te wypowiedzi nie będą jak u cioci na imieninach, gdzie zainstalowano podsłuch. Zaleca większą odpowiedzialność za słowa. Co racja, to racja.

9 grudnia 1981

Cały czas mierzę kryzys zawartością mojej lodówki. Chyba jest już duży, bo w lodówce nie mam nic. W pracy "Solidarność” załatwiła dla pracowników po kilogramie kiełbasy i po jednej konserwie. Dobre i to, pozwoli nam jakiś czas przetrwać. Za starą lodówkę załatwiłam sobie połówkę prosiaka u ciotki męża. Zrealizujemy zamówienie bliżej świąt.

10 grudnia 1981

Ale miałam dziś szczęście! U jubilera była dostawa srebra. Przechodząc wstąpiłam. Wszyscy kupowali, kupiłam i ja. Teraz bardzo żałuję, że za mało, bo miałam pieniądze. Kupiłam łańcuszki i krzyżyki – takie charakterystyczne: krzyż opleciony łańcuchem – noszę go do dziś. A mogłam kupić dziewczynkom kolczyki i pierścionki, ale zawsze wyłazi ze mnie sknera, a potem bardzo żałuję. Dobrze mi tak! Brak mi pościeli, materiałów do szycia dla dzieci i mężowi koszul, nici, włóczki itp.

Ojciec chyba się nie doczeka nowego palta na święta z braku podszewki, bo w sklepie to tylko handel żywym towarem – same ekspedientki.

11 grudnia 1981

W sklepach brakuje wszystkiego. Są tylko drogie makarony. Marzy mi się dobry biały lub żółty ser z odrobiną masła, ale tego też brak. Mogę i wymienię kartki alkoholowe na masło. Telegram z Zamościa od siostry, by przyjechać po ćwiartkę świniaka. Hura! Żegnaj głodzie, będą bogate święta. Jeżeli ma się kogoś na wsi, to raźniej patrzy się na świat. Szkoda tylko, że u Stasi nie ma mąki.

12 grudnia 1981

Mamy wyjątkowo duże opady śniegu i mróz – minus 20. Taka pogoda dobra dla mnie, czuję się znacznie lepiej, mogę swobodniej oddychać. A w Warszawie trwa Kongres Kultury Polskiej – ciekawe wystąpienia. Nasz Papież, Jan Paweł II, przysłał życzenia owocnych obrad. Zaś w Gdańsku zjazd "Solidarności”. Tymczasem mój Bolko szykuje się na jutrzejszy wyjazd do Zamościa po świąteczną wałówkę.

13 grudnia 1981

Nadal mroźno, ale jechać trzeba. Wstajemy przed świtem, bo autobus jest bardzo wcześnie. W TV gen. Jaruzelski na tle godła i flagi. Coś tam przemawia. Nie słuchamy, bo się śpieszymy. Mąż się jednak zaciekawił: "I co on tak z samego rana truje? Pewnie powtarzają przemówienie do górników z racji barbórki”. Mąż wychodzi, ja wracam do łóżka, bo tu jeszcze cieplutko i naraz co słyszę?
STAN WOJENNY!!!

Rygory stanu wojennego surowe. Na wszelkie wyjazdy – zezwolenia miejscowych władz. Cenzura listów i podsłuch w telefonach, godzina milicyjna od 22 do 6. Posterunki milicyjne na każdym wjeździe do miast. A mój Bolek wyjechał, jak zwykle, bez żadnego dokumentu. Pobiegłam na przystanek, bo może autobus nie wyjechał w trasę, ale gdzie tam! Wyjechał, widocznie kierowca nie włączał telewizora. Wracam zapłakana i co widzę? Moi sąsiedzi siedzą na dachach i kręcą antenami, sądząc, że to wina anteny, bo telewizory śnieżą i nie Teleranka! Mówię im, co się stało.

Cały dzień płaczę i pocieszam ojca i Dorotkę, jak mogę. Ojciec też płacze. Dorotka nie wie, o co chodzi, ma niespełna 7 lat.

Wieczór. Przed godziną milicyjną wraca Bolek z zaopatrzeniem świątecznym z Zamościa. Opowiada o ogromnej solidarności napotkanych ludzi. Że taksówkarze metodą "podaj dalej” przekazywali sobie dwóch takich nieboraków z jednej miejscowości do drugiej, by uniknąć posterunków kontrolnych. Bolek szybko się przebrał, coś tam zjadł, zabrał swoje dokumenty i pobiegł do fabryki (Fabryka Łożysk Tocznych – red.). Tam już zbiegli się wszyscy robotnicy.

14 grudnia 1981

No to wreszcie mamy tę konfrontację, którą nas tak straszono. Od dziś aż do odwołania zamknięto szkoły i uczelnie. Zawieszono działalność związkową. Aresztowano działaczy "Solidarności”. W Gdańsku zjazd, więc zgarnęli wszystkich. Kongres zawieszony i również w świecie kultury internowania!!! W fabryce męża strajk okupacyjny.

15 grudnia 1981

W radiu i TV tylko pierwszy program. Prezenterzy w mundurach. Cały czas marsze wojskowe. I komunikaty, że wszystko w porządku, że całe załogi przystąpiły do pracy, nie dojechali tylko ci pracownicy, którym przeszkodziły śniegi i zamiecie, ale pługi poszły w ruch i wszystkie drogi przejezdne. A w radiu śpiewa Fogg – "Warszawo, ty moja Warszawo”.

Z sąsiadką Jasią G. przerabiamy moje zapasy mięsne na posiłek dla strajkujących robotników. Wśród nich są nasi mężowie. Wyszło nam 20 litrów bigosu. Jakieś mięsiwa duszone, smalec i coś tam jeszcze. Aha, Jasia dorzuciła konserwy mięsne, jakie udało się jej zdobyć. To wszystko zataszczyłyśmy do fabryki. Na dziedzińcu za zamkniętą bramą odbywała się msza. Z okolicznych wiosek lasami i polnymi drogami rolnicy dowozili chleb, nabiał i co tylko mogli. Boże mój, co za solidarność, co za duch i jedność w narodzie...

16 grudnia1981

Cała Polska stoi. Już drugi dzień trwa strajk okupacyjny w fabryce. Bolek cały czas z załogą na wydziale wielkich gabarytów. Robotnicy przygotowują się na "rozwałkę”...

Dziś byłam z moją 7-letnią Dorotką pod fabryką. Bardzo zmarzłyśmy, bo mróz do minus 20. Porozmawiałyśmy z Bolkiem. Powiedział, że spodziewają się najgorszego.

O północy huk! Pobiegłam na górę, by zbudzić Dorotkę i mego ojca. Stanęliśmy w oknie balkonowym, skąd był dobry widok na ul. Urzędowską. A tam wozy pancerne, naliczyłyśmy 72 sztuki.
W jednej chwili ulicę zasnuł siny dym. "Zomo-suki” penetrują ulicę. Słychać strzały. Ojciec płacze, ja cała zdrętwiała, dziecko nie wie, co to ma znaczyć!

17 grudnia1981

Dramatyczna noc za nami. Już wiemy o rozbiciu przez milicję i ZOMO Świdnika. Wobec takiej przemocy robotnicy opuścili i naszą fabrykę. Wyszli z krzyżem i z pieśnią "Boże coś Polskę”. Jak później opowiadał mi mąż, szli przez szpaler wojska. Żołnierze stali na baczność i oddawali im honory... A oni przeszli przez całe miasto i złożyli krzyż w kaplicy przy budującym się kościele p.w. Św. Józefa Robotnika.
Autorka dziennika otrzyma pamiątkowe wydawnictwa ufundowane przez lubelski oddział Instytutu Pamięci Narodowej.

Pozostałe informacje

50 implantów jodu w walce z rakiem. To pierwsze takie zabiegi w Lublinie
NAUKA I MEDYCYNA

50 implantów jodu w walce z rakiem. To pierwsze takie zabiegi w Lublinie

Implanty z jodem zamiast tradycyjnego leczenia raka gruczołu krokowego. Nowa metoda wprowadzona przez COZL może osiągać nawet stuprocentową skuteczność.

Agata Kornhauser-Duda w Puławach. Pakowała świąteczne paczki
WSPARCIE
galeria

Agata Kornhauser-Duda w Puławach. Pakowała świąteczne paczki

Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę: w Puławach, w Szkole Podstawowej nr 2, z wolontariuszami spotkała się pierwsza dama, małżonka prezydenta Andrzeja Dudy, która objęła tę inicjatywę honorowym patronatem.

Odkryj magię roślin egzotycznych w Twoim domu

Odkryj magię roślin egzotycznych w Twoim domu

Rośliny egzotyczne od lat przyciągają uwagę miłośników natury i aranżacji wnętrz. Ich niezwykłe kształty, intensywne kolory i egzotyczny wygląd potrafią odmienić każde wnętrze, nadając mu charakteru i unikalności.

Dlaczego uzdatnianie wody jest tak istotne?

Dlaczego uzdatnianie wody jest tak istotne?

Woda jest jednym z najważniejszych zasobów na naszej planecie. Codziennie wykorzystujemy ją do picia, gotowania, higieny osobistej oraz wielu procesów przemysłowych. Niestety, woda, która trafia do naszych kranów, nie zawsze spełnia najwyższe standardy jakości.

Świetnie zaczęli, ale źle skończyli. Kolejna domowa porażka Azotów Puławy

Świetnie zaczęli, ale źle skończyli. Kolejna domowa porażka Azotów Puławy

W spotkaniu drugiej kolejki rundy rewanżowej Azoty Puławy przegrały z COROTOP Gwardią Opole 26:29. Była to trzecia domowa porażka puławian.

Kacper Stokowski (z prawej) był trzeci na 100 m stylem grzbietowym

MŚ w pływaniu: Kacper Stokowski z AZS UMCS Lublin znowu na podium

Drugi dzień mistrzostw świata na krótkim basenie i drugi medal Kacpra Stokowskiego. Zawodnik AZS UMCS Lublin w środę był trzeci na 100 metrów stylem grzbietowym.

Iwona Kuś, była prezes MZK Puławy, zwołała konferencję prasową, na której opowiedziała o powodach złożenia do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa na jej szkodę
SPISEK I PRZYSTANKI

Była prezes MZK idzie do prokuratury. Cel: ukaranie związku

Iwona Kuś dwukrotnie traciła stanowisko prezesa Miejskiego Zakładu Komunikacji w Puławach. Za swoje odwołanie winą nie obarcza rady nadzorczej, ale szefową jednego ze związków zawodowych: Renatę Wyskwar. Ta miała stać za spiskiem, który sprowadził czarne chmury nad byłą szefową MZK.

Marihuana za 1 163 745 złotych. Jest akt oskarżenia
KONTROLA NA GRANICY

Marihuana za 1 163 745 złotych. Jest akt oskarżenia

Kontrola ciężarówki w Terespolu skończyła się odnalezieniem 89 foliowych pakietów. Było w nich marihuana. A dokładnie: 25 861,09 grama suszu. Jest akt oskarżenia w tej sprawie.

Odkrywanie sztuki kobiecej. Rozpoczyna się Festiwal Sztuki Kobiet Demakijaż
festiwal
13 grudnia 2024, 18:00

Odkrywanie sztuki kobiecej. Rozpoczyna się Festiwal Sztuki Kobiet Demakijaż

W najbliższy weekend (13-15 grudnia) rozpocznie się dziewiąta edycja Festiwalu Sztuki Kobiet Demakijaż. W programie znalazły się projekcje filmowe, spotkania, warsztaty i wieczorne koncerty. Będzie to okazja do odkrywania kobiecej sztuki w całej jej różnorodności.

NBA – Najlepsza liga koszykówki na świecie

NBA – Najlepsza liga koszykówki na świecie

NBA (National Basketball Association) to nie tylko liga koszykówki – to prawdziwe widowisko, które każdego roku przyciąga miliony fanów z całego świata. Niezależnie od tego, czy kibicujesz Los Angeles Lakers, Boston Celtics, czy młodym gwiazdom, takim jak Luka Dončić czy Ja Morant, NBA to sportowa magia na najwyższym poziomie. Ale gdzie oglądać NBA za darmo? O tym dowiesz się w dalszej części artykułu.

Kraty nierdzewne i kwasoodporne - zastosowanie i zalety w budownictwie

Kraty nierdzewne i kwasoodporne - zastosowanie i zalety w budownictwie

Współczesne budownictwo wymaga rozwiązań, które łączą trwałość, funkcjonalność i estetykę. Kraty nierdzewne i kwasoodporne doskonale wpisują się w te potrzeby, oferując niezrównaną odporność na korozję oraz wszechstronność zastosowań. Sprawdźmy, dlaczego te elementy konstrukcyjne zdobywają uznanie w wielu sektorach budownictwa.

Cztery kilometry i trzy miejscowości. Ma być lepiej i bezpieczniej
POCZĄTEK BUDOWY

Cztery kilometry i trzy miejscowości. Ma być lepiej i bezpieczniej

Przebudowa drogi powiatowej nr 2427L – za tymi słowami kryje się bardzo ważna inwestycja. Ważna przede wszystkim dla mieszkańców miejscowości Czółna, Tomaszówka i Niedrzwica Duża.

Grzejnik dekoracyjny – funkcjonalność i styl w jednym

Grzejnik dekoracyjny – funkcjonalność i styl w jednym

Dobór odpowiedniego grzejnika to dziś nie tylko kwestia praktyczna, ale również estetyczna. Współczesne grzejniki dekoracyjne łączą wysoką wydajność z atrakcyjnym wyglądem, stając się integralnym elementem aranżacji wnętrz. Dzięki różnorodnym formom i materiałom z łatwością można dopasować je do stylu każdego pomieszczenia.

Egzon Kryeziu po niespełna roku wrócił na boisko
NA BOISKU

Egzon Kryeziu po roku przerwy znowu pojawił się na boisku. Wszyscy w Górniku Łęczna na niego czekali

Kiedy piłkarz wchodzi na boisko w końcowych minutach spotkania z reguły nie jest przesadnie zadowolony, bo wolałby wybiec na murawę w pierwszym składzie. Jednak w przypadku wracającego do gry Egzona Kryeziu, który zagrał pięć minut w meczu ze Stalą Rzeszów pojawienie się na murawie miało zupełnie inny wymiar.

STING 3.0, czyli Sting, Dominic Miller i Chris Maas
DO ZOBACZENIA

Sting: Miał być jeden koncert, a będą dwa

Termin pierwszego koncertu Stinga w Polsce pozostaje bez zmian: 20 października 2025 roku. Ale będzie jeszcze jeden koncert: 21 października 2025 roku.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Różne -> Inne
Aktywni +

Aktywni +

Lublin

0,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

159,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

169,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

73,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

zlacz

ZAMOŚĆ

52,00 zł

Komunikaty