Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
ROZMOWA z Krzysztofem Żukiem, zastępcą prezydenta Lublina
Kiedy poznamy ostateczny tekst projektu porozumienia między miastem, a spółką Echo Investment?
- Tekst porozumienia został już w zasadzie zaakceptowany. Teraz czekamy na przekazanie go wraz z podpisami przez Echo Investment. Wtedy prezydent przekaże radnym projekt uchwały zmiany planu zagospodarowania górek wraz ze szczegółowym tekstem porozumienia. Zakładamy, że nastąpi to na początku przyszłego tygodnia. 19 listopada zajmie się nią komisja rozwoju. Oczywiście będziemy w tej sprawie rozmawiać także z innymi komisjami rady.
Z dotychczasowych zapowiedzi wynika, że Echo ma urządzić na własny koszt park i zbudować wielopoziomowe skrzyżowanie al. Solidarności i al. Sikorskiego pod groźbą 80 mln zł kary. Pojawiły się jakieś nowe zabezpieczenia?
- W trakcie rozmów rozszerzyliśmy je o zabezpieczenie wekslowe na całą kwotę 80 milionów złotych. Gwarancja bankowa zostałaby uruchomiona w momencie podjęcia przez radę uchwały o zmianie planu.
Chcieliśmy żeby spółka sprecyzowała terminarz działań. Rozumiemy, że to trudne, bo inwestor na pewne działania nie ma wpływu, jak choćby na wydanie decyzji środowiskowej. Ale chcemy, żeby licznik bił na naszą korzyść.
Chcieliśmy żeby spółka sprecyzowała terminarz działań. Rozumiemy, że to trudne, bo inwestor na pewne działania nie ma wpływu, jak choćby na wydanie decyzji środowiskowej. Ale chcemy, żeby licznik bił na naszą korzyść.
Co będzie wcześniej? Wiadukt czy market?
- Wiadukt. Chcemy, żeby skrzyżowanie było gotowe przed oddaniem do użytku centrum budowanego przez Echo Investment. Przekształcimy też zapisy planu tak, żeby była tam możliwa zarówno budowa obiektu o powierzchni powyżej 400 mkw., jak też obiektu o powierzchni powyżej 2 tys. mkw. Nie przesądzamy, co tam będzie, ale tworzymy inwestorowi możliwość wykorzystania tych zapisów.
Park też ma powstać przed otwarciem centrum handlowego?
- Nie, tego nie da się zrobić, bo przekształcenie tych terenów w park, w tym nasadzenia zieleni na pewno będzie musiało potrwać.
Kiedy ma szansę ruszyć budowa centrum?
- Uchwała rady dopiero rozpocznie procedurę zmiany planu. Oznacza to rok, jeśli nie półtora, działań planistycznych. Później inwestor będzie musiał jeszcze uzyskać stosowne pozwolenia. W sumie może potrwać dwa lata.
A jeśli radni porozumienie odrzucą?
- Wtedy odłożymy temat na półkę i przestaniemy się nim interesować.
Nie będzie innych prób załatwienia sprawy?
- Nie. Nie widzę możliwości, byśmy w takiej sytuacji nadal koncentrowali się na sprawie górek odkładając inne. Trzeba to doprowadzić do końca. Albo Rada Miasta to zaakceptuje, albo nie.
