Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Uniwersytet Przyrodniczy)
Uczelnie 400 tysięcy książek, czasopism i zbiorów specjalnych muszą przenieść pracownicy Biblioteki Głównej Uniwersytetu Przyrodniczego do nowej siedziby. Ta już na nich czeka.
Sześciokondygnacyjny, owalny gmach powstał przy ul. Akademickiej w Lublinie – tuż za Agro II i Centrum Kongresowym. Z zewnątrz wygląda imponująco. A w środku przykuwa uwagę nowoczesnością i przestronnością.
Biblioteka Uniwersytetu Przyrodniczego przeniesie się tu z budynku Biblioteki UMCS przy ul. Radziszewskiego, który obie uczelnie do tej pory dzieliły. Przyrodnicy czekali na to wydarzenie z niecierpliwością. – To dla nas niezwykle ważna inwestycja – mówiła na naszych łamach Marta Kęsik, dyrektor Biblioteki Głównej Uniwersytetu Przyrodniczego.
Pakowanie już się rozpoczęło. Księgozbiór liczący ok. 400 000 książek, czasopism i zbiorów specjalnych będzie przewożony systematycznie w czasie wakacji. W nowej siedzibie studenci i pracownicy uniwersytetu będą z nich mogli korzystać od początku nowego roku akademickiego.
W nowym miejscu znalazło się miejsce dla nowoczesnego magazynu książek (oczywiście z przesuwanymi regałami, przestronnej czytelni z bieżącymi wydawnictwami, dwupiętrowej, otwartej biblioteki i dużej sali konferencyjnej. Wszystkie zbiory mają być zabezpieczone przed kradzieżą specjalnym systemem.
Jest też wyjątkowe miejsce – ogród na dachu zaprojektowany przez studentkę Uniwersytetu Przyrodniczego. Tutaj każdy użytkownik biblioteki będzie mógł wyjść i posiedzieć na ławce. Wszystko to kosztowało prawie 20 mln zł, Unia Europejska dołożyła trzy czwarte tej kwoty.
Biblioteka Uniwersytetu Przyrodniczego przeniesie się tu z budynku Biblioteki UMCS przy ul. Radziszewskiego, który obie uczelnie do tej pory dzieliły. Przyrodnicy czekali na to wydarzenie z niecierpliwością. – To dla nas niezwykle ważna inwestycja – mówiła na naszych łamach Marta Kęsik, dyrektor Biblioteki Głównej Uniwersytetu Przyrodniczego.
Pakowanie już się rozpoczęło. Księgozbiór liczący ok. 400 000 książek, czasopism i zbiorów specjalnych będzie przewożony systematycznie w czasie wakacji. W nowej siedzibie studenci i pracownicy uniwersytetu będą z nich mogli korzystać od początku nowego roku akademickiego.
W nowym miejscu znalazło się miejsce dla nowoczesnego magazynu książek (oczywiście z przesuwanymi regałami, przestronnej czytelni z bieżącymi wydawnictwami, dwupiętrowej, otwartej biblioteki i dużej sali konferencyjnej. Wszystkie zbiory mają być zabezpieczone przed kradzieżą specjalnym systemem.
Jest też wyjątkowe miejsce – ogród na dachu zaprojektowany przez studentkę Uniwersytetu Przyrodniczego. Tutaj każdy użytkownik biblioteki będzie mógł wyjść i posiedzieć na ławce. Wszystko to kosztowało prawie 20 mln zł, Unia Europejska dołożyła trzy czwarte tej kwoty.
Parking już otwarty
Razem z biblioteką na lubelskim miasteczku akademickim przybyły też 73 nowe miejsca postojowe. – Oddając ten budynek do użytku, musimy zapewnić parking dla samochodów – tłumaczy Henryk Bichta, kanclerz UP.
Powstał przy ul. Akademickiej, między Centrum Kongresowym a Centrum Sportowo-Rekreacyjnym. Można tam wjechać drogą prowadzącą do budynków Wydziału Biologii i Biotechnologii UMCS, z której na wprost Centrum Kongresowego trzeba skręcić w lewo. – Zawarliśmy z uniwersytetem porozumienie, dzięki któremu będziemy mogli korzystać z tej drogi – mówi kanclerz UP.
Samochody można tam zostawiać już od kilku dni. – Co ważne, plac jest ogólnodostępny. Każdy może tam zaparkować – podkreśla kanclerz.
Powstał przy ul. Akademickiej, między Centrum Kongresowym a Centrum Sportowo-Rekreacyjnym. Można tam wjechać drogą prowadzącą do budynków Wydziału Biologii i Biotechnologii UMCS, z której na wprost Centrum Kongresowego trzeba skręcić w lewo. – Zawarliśmy z uniwersytetem porozumienie, dzięki któremu będziemy mogli korzystać z tej drogi – mówi kanclerz UP.
Samochody można tam zostawiać już od kilku dni. – Co ważne, plac jest ogólnodostępny. Każdy może tam zaparkować – podkreśla kanclerz.
