Tułajew obiecuje kampanię pozytywną. I wbija szpilę Żukowi

To pierwsza konferencja prasowa posła Sylwestra Tułajewa po oficjalnym ogłoszeniu jego kandydatury na prezydenta Lublina. Parlamentarzysta spotkał się z dziennikarzami w pobliżu bloku, w którym mieszka i innych miejsc związanych z jego dzieciństwem.

– Jesteśmy bardzo blisko przedszkola, do którego chodziłem. Z drugiej strony mamy szkołę, do której również uczęszczałem – zaznaczał poseł Tułajew. – Później był czas liceum – V Liceum Ogólnokształcącego, następnie Politechnika Lubelska i studia podyplomowe – opowiadał poseł Tułajew. – W tym miejscu, w tej dzielnicy również rozpoczęła się moja działalność społeczna. To właśnie tutaj od 2002 roku działałem w Radzie Dzielnicy Czechów Północy. To również tutaj rozpocząłem moje bardzo mocne zaangażowanie w samorząd. Z tej dzielnicy zostałem wybrany radnym miasta Lublina w 2006 r. i później w roku 2010. I ostatnio w 2014 r. gdzie zdobyłem ponad 4,3 tys. głosów.

Poseł Tułajew podkreślał też, że przez ostatnie blisko 3 lata realizuje swojej działania w „służbie Ojczyźnie i mojemu miastu w parlamencie”. Dziękował za zaufanie swoim wyborcom, dzięki którym zdobył ponad 17 tys. głosów i został posłem. – W samym Lublinie było to blisko 12 tys. głosów, więc widać wyraźnie, że to zaufanie wśród mieszkańców Lublina jest. Jestem za to bardzo wdzięczny. Dziękuję – podkreślała poseł PiS.

Kandydat na prezydenta Lublina z ramienia PiS podkreślał, że bardzo się cieszy z tego wskazania. – Że mogę reprezentować Prawo i Sprawiedliwość w wyborach na prezydenta naszego miasta. Że zostałem zgłoszony i zaakceptowany przez kierownictwo partii – mówił dziennikarzom poseł Sylwester Tułajew.

Parlamentarzysta odniósł się również do medialnych wypowiedzi prezydenta Lublina, w których Krzysztof Żuk komentował jego nominację. Parlamentarzysta przyznał, że zastanawia się jak zostanie poprowadzona kampania wyborcza urzędującego prezydenta miasta.

– Widzę wyraźnie wielką zachętę ze strony prezydenta do tego, aby ta kampania była bardzo negatywna – stwierdził poseł Tułajew. – Chcę to jasno powiedzieć, że ja w taki scenariusz się nie wpisuję. Chcę, żeby ta kampania była bardzo pozytywna i z mojej strony ona taka będzie. Nie będzie żadnych ataków personalnych. Będzie to kampania nastawiona na zgłaszanie pomysłów i ważnych dla mieszkańców naszego miasta postulatów.

Poseł Tułajew przyznał, że jest w nim „wielka determinacja, aby te wybory wygrać”.