W pozostałych partiach leku, przebadanych przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego, nie było zanieczyszczeń - wynika ze specjalistycznej opinii, która dotarła do lubelskiej prokuratury.
Teraz śledczy zwrócili się do kolejnych biegłych, żeby stwierdzili czy zażycie zanieczyszczonego leku mogło zagrażać zdrowiu. (er)