Gimnazjum nr 2 w Lublinie chce uruchomić pierwszą w mieście klasę o profilu taekwondo. - To sztuka walki, przez którą można świetnie wychowywać młodych ludzi - tłumaczą nauczyciele.
- Moja córka od siedmiu lat trenuje taekwondo i obie jesteśmy z tego bardzo zadowolone. I nie chodzi tylko o trening sportowy, ale także, a może przede wszystkim, o rozwój osobowości - mówi Małgorzata Witkowska, nauczycielka z Gimnazjum nr 2, która wpadła na pomysł otworzenia specjalnej klasy o takim profilu.
Propozycja od razu spodobała się dyrekcji szkoły. - Jestem już po wielu rozmowach na ten temat. I nie mam wątpliwości, że ta propozycja wniesie wiele dobrego - podkreśla Anna Sobowiec, dyrektor gimnazjum.
- Bo taekwondo to nie jest sport walki, jak myśli wiele osób, ale sztuka walki.
To znaczna różnica - tłumaczy Tadeusz Łoboda, prezes Polskiego Związku Taekwondo. - Doskonalimy umysł przez trening ciała. A wszystko jest oparte
o 5 podstawowych zasad taekwondo: grzeczność, uczciwość, wytrwałość, samokontrolę i odwagę. Efekt? Naszych zawodników nie ciągnie do nałogów, do alkoholu czy papierosów. Nie mają za to najmniejszych problemów z nauką.
- Młodzież w wieku gimnazjalnym ma wiele problemów: z osobowością, z samodyscypliną - wylicza Sobowiec. - Taekwondo może im w tym pomóc.
To świetny sposób na ćwiczenie charakteru młodych ludzi.
Gimnazjum właśnie szykuje dokumentację potrzebną do otwarcia nowej klasy. W przygotowaniu programu nauczania pomaga Polski Związek Taekwondo. Związek zapewni też trenerów (absolwentów AWF z uprawnieniami pedagogicznymi).