Tama dla hipermarketu?

Lubelscy kupcy obawiają się, że przy al. Kraśnickiej powstanie nowy hipermarket ogólnospożywczy. Grupa radnych chce, aby nowy plan zagospodarowania przestrzennego wyraźnie tego zabronił.
Chodzi o inwestycję planowaną między al. Kraśnicką oraz ulicami Orkana i Zwycięską. Tam, gdzie do niedawna był Polmozbyt oraz na sąsiedniej działce, którą dwa miesiące temu kupił od miasta prywatny inwestor z Warszawy. Łącznie grunt ma ponad 4 hektary powierzchni.
W obowiązującym planie miejscowego zagospodarowania teren zarezerwowano pod lokalizację zespołu usługowo-handlowego branży motoryzacyjnej. Natomiast w opracowywanym nowym planie będzie on przeznaczony pod "aktywizację gospodarczą”. Budzi to obawy kupców.
Podejrzliwi kupcy
- Inwestor wybuduje centrum motoryzacyjne, a później przekształci je w hipermarket. I to zgodnie z prawem - podejrzewają kupcy.
Czy słusznie? - Istnieje taka możliwość i chcemy temu zapobiec - mówi Jacek Gallant, radny miejski. "Aktywizacja gospodarcza” dopuszcza budowę hipermarketów. Dlatego grupa radnych przygotowała projekt uchwały, aby "wykluczyć możliwość przekształcenia wszelkich obiektów na tym terenie w hipermarkety ogólnospożywcze”. Projektu nie chce komentować Elżbieta Mącik, miejski inspektor planowania przestrzennego. - Dopóki go nie zobaczę, nie będę o nim mówić - zastrzega.
Zdaniem inwestora, Lubelskiego Towarzystwa Ziemskiego, inicjatywa radnych to próba niedopuszczenia do jakiejkolwiek budowy. - Chcemy wybudować tam zespół obiektów handlowych, które później będziemy dzierżawić.
Nastawienie na motoryzację
Nastawieni jesteśmy na branżę motoryzacyjną, ale o ostatecznym wyrazie zadecyduje rynek - mówi Jacek Raś, prezes Lubelskiego Towarzystwa Ziemskiego.
We wrześniu LTZ złożyło do Wydziału Architektury i Administracji Budowlanej wniosek o zezwolenie na budowę zespołu usługowo-handlowego branży motoryzacyjnej.
Decyzji jeszcze nie ma
- Decyzja nie została wydana. Inwestor ma uzupełnić dokumenty - mówi Arkadiusz Mroczek, dyr. Wydziału Architektury i Administracji Budowlanej.
Chodzi m.in. o prawo do dysponowania gruntami. Obie działki nie są bowiem własnością inwestora. - LTZ ma prawo dysponować naszą działką - mówi Andrzej Mazurkiwicz, prezes Polmozbytu Lublin. Pełnomocnictwa takiego Polmozbyt udzielił w porozumieniu z przyszłym nabywcą. Działka ma być bowiem sprzedana do końca roku. Komu? - Nie mogę powiedzieć - zastrzega Mazurkiwicz.
LTZ ma też wstępną zgodę na korzystanie z działki, którą od miasta kupił za 5,3 mln zł prywatny inwestor z Warszawy.
Przed rokiem, kiedy LTZ występowało o warunki zabudowy dla tego terenu, mówiło się, że ma tu powstać supermarket Tesco. - Nie planujemy w najbliższym czasie wejścia do Lublina - dementuje Wojciech Sokół, rzecznik Tesco Polska.
Kto wejdzie? - Rozmawiamy z kilkunastoma firmami, w tym reprezentującymi kapitał zachodni - mówi Raś.
"Zaporową” uchwałą zajmie się na najbliższej sesji Rada Miasta.