Takich pojazdów było blisko 200, ale żaden nie zachował się do dzisiejszych czasów. Teraz trenażer czołgowy MPG-69 autorstwa płk. Zbigniewa Węglarza chcą zrekonstruować studenci Politechniki Lubelskiej.
MPG-69 był stosowany do nauki jazdy we wszystkich jednostkach pancernych szkolących czołgistów. Trenażer miał przedział kierowcy wyposażony w oryginalne czołgowe przyrządy.
Kierujący mógł go prowadzić mając głowę wysuniętą przez luk, a po opuszczeniu siodełka miał możliwość obserwowania drogi przez peryskopy. Obok niego było miejsce dla instruktora, który miał okno, dodatkowy pedał hamulca, dostęp do skrzyni biegów i wyłącznik zapłonu. Pojazd został skonstruowany w 1969 roku przez lublinianina, emerytowanego pułkownika Zbigniewa Węglarza. Dzięki wynalazkowi wojsko zaoszczędziło 15 mln zł.
– W sumie powstało blisko dwieście MPG-69. Niestety żaden nie zachował się do dzisiejszych czasów. Ostatnie wywieźli Rosjanie, wycofując się z Polski – opowiadał nam kilka lat temu 95-letni obecnie konstruktor.
Teraz replikę pojazdu chcą stworzyć członkowie Studenckiego Koła Naukowego Inżynierii Materiałowej w Politechnice Lubelskiej.
– Ten pomysł chodził za mną od jakiegoś czasu. Trafiłem na grupę studentów, którzy podzielają moje zainteresowania i postanowiliśmy podjąć się tego zadania. Chciałbym kiedyś przewieźć tym pojazdem płk. Węglarza, który zgodził się nam pomóc w jego zrekonstruowaniu – mówi dr inż. Lech Gardyński, opiekun koła.
Problemem pozostaje zdobycie części. Konstruktorzy mają już m.in. silnik syreny ze skrzynią biegów. – Od kolekcjonera, który pracuje jako konsultant od samochodów na planach filmowych, otrzymaliśmy prawie cały komplet kół. Obiecał nam, że poszuka także innych elementów – mówi dr inż. Gardyński.
Potrzebne są jeszcze m.in. taśmowe hamulce ręczne od stara 660, fotele mechanika oraz przyrządy sterowania i kontroli z czołgu T-54, a także dwa koła zamachowe i sprzęgła z samochodu lublin-51.
– Prosimy mieszkańców regionu o pomoc w zdobyciu potrzebnych nam części, ale też dokumentacji fotograficznej i technicznej oraz instrukcji użytkowania trenażera – dodaje opiekun koła naukowego. – Jeśli nie uda nam się znaleźć oryginalnych elementów, to będziemy odtwarzać je na podstawie zachowanych fotografii i dokumentów.
Studenci z Koła Naukowego Inżynierii Materiałowej do tej pory skonstruowali m.in. kosiarkę gąsienicową, trabanta z czterema kołami skrętnymi, 30-biegowego trabaktora czy elektryczny samochodzik Cetan. Pomagali też przy powstaniu zintegrowanego z dronem pojazdu Buggy 4x4 oraz elektrycznego samochodu terenowego stworzonego we współpracy z firmą Ursus.