Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

11 sierpnia 2025 r.
7:37

Ten wolontariat działa w obie strony

Wioleta Pawlukiewicz
Wioleta Pawlukiewicz (fot. Nadesłane)

Pierwsze spotkania czasem bywają trudne, bo wolontariusz stresuje się, czy senior go zaakceptuje, czy go polubi – O działalności Stowarzyszenia mali bracia Ubogich rozmawiamy z Wioletą Pawlukiewicz, koordynatorką regionalną, prezeską oraz wolontariuszką.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Motto stowarzyszenia to „kwiaty przed chlebem”. Co ono oznacza dla pani osobiście?

– Motto jest zawsze przywoływane przy pierwszych rozmowach; zarówno z seniorami, jak i wolontariuszami. Nazwa Stowarzyszenia mali bracia Ubogich ma też drugą część, czyli „Przyjaciele Osób Starszych”, bo Program „Obecność” przeciwdziała samotności osób starszych poprzez życzliwe towarzystwo wolontariuszy. Ja rozumiem te kwiaty przed chlebem, w ten sposób, że to wolontariusze są tymi kwiatami, a przed chlebem dlatego, że nie świadczymy usług opiekuńczych i wsparcia materialnego, a dajemy to, czego nie da się kupić: to czas i uwaga.

• Jak narodziła się idea Stowarzyszenia?

– Stowarzyszenie wywodzi się z Francji, gdzie tuż po II wojnie światowej, narodziła się idea wspierania osób starszych. Pomoc nie ograniczała się jedynie do rozmów i wsparcia emocjonalnego – wolontariusze przynosili posiłki, pomagali w codziennych obowiązkach. W Polsce wszystko zaczęło się od osób, które wyjeżdżały do Francji, by towarzyszyć seniorom. Po powrocie zauważyły, że także u nas wiele starszych osób żyje w samotności i potrzebuje wsparcia. Tak – ponad 20 lat temu – rozpoczęła się nasza działalność. Pierwsze trzy miasta, w których rozpoczęliśmy działania, to Lublin, Warszawa i Poznań.

Dziś jesteśmy obecni już w 14 miastach w Polsce i prowadzimy Program „Obecność”, który realnie zmienia codzienność wielu samotnych seniorów.

• Ilu wolontariuszy obecnie działa w Lublinie?

– W Lublinie aktualnie mamy w programie około 140 wolontariuszy towarzyszących, czyli osoby, które na co dzień odwiedzają seniorów. Mamy też kilku wolontariuszy, którzy działają akcyjnie, wspierają nas podczas większych wydarzeń. Seniorów w Programie jest trochę więcej. W województwie lubelskim działamy zarówno w Lublinie, jak i w Świdniku. Seniorów objętych Programem może być łącznie nawet ponad 160.

• Kto może zostać podopiecznym?

– Do Programu „Obecność” cały czas rekrutujemy podopiecznych. To przede wszystkim osoby po 60. roku życia, które zmagają się z samotnością lub osamotnieniem, a jednocześnie mają potrzebę nawiązywania relacji z drugim człowiekiem – bo właśnie na tym opiera się nasz wolontariat. Są to osoby, które – zarówno fizycznie, jak i psychicznie – są w stanie przyjmować wolontariusza raz w tygodniu.

• Jakie formy wsparcia oferujecie seniorom w Lublinie?

– Nasz Program składa się z kilku elementów. Najważniejszym jest wolontariat towarzyszący: każdy senior ma przypisanego wolontariusza, która raz w tygodniu go odwiedza w jego domu i mu towarzyszy: na spacerze, w rozmowie, spędzając czas na zasadzie budowania relacji. Program działa cały rok, a te odwiedziny są systematyczne, raz w tygodniu. A pozostałe elementy Programu w ciągu roku to np. teraz mamy akcję „Wakacje Jednego Dnia”, która polega na tym, że każdy senior ma możliwość wyjechania na jednodniowy odpoczynek, który organizuje razem ze swoim wolontariuszem. Jeśli są to osoby sprawne, mogą pojechać gdzieś dalej, chociażby do Nałęczowa czy Kazimierza. A jeśli chodzi o osoby z ograniczoną mobilnością, Stowarzyszenie – dzięki wsparciu darczyńców – pokrywa koszty organizacji takiej wycieczki, w tym transport, zakup biletów wstępu, jakie atrakcje. Akcję można wesprzeć darowizną na www.malibracia.org.pl/wakacje.

W okresie okołoświątecznym zawsze organizujemy spotkania, na których razem świętujemy i spędzamy ze sobą uroczysty czas. Prowadzimy również Telefon Zaufania, który obsługują psycholodzy. Jest on ogólnodostępny, dla każdego seniora, który ma jakieś troski, zmartwienia i potrzebowałby rozmowy z psychologiem.

• Kim są wasi wolontariusze?

– Dotychczas większość naszych wolontariuszy stanowili studenci oraz osoby dojrzałe, ale teraz zgłaszają się też do nas emeryci, którzy są jeszcze sprawni i mają dużo wolnego czasu, a dzięki wolontariatowi chcą komuś pomóc, dając swoją obecność.

Naszą największą bolączką jest brak wolontariuszy, to znaczy oni są, ale Lublin jest specyficznym miastem, część naszych wolontariuszy to studenci. Oni rotują, są z nami przez pewien okres, odchodzą, bo zaczynają własne życie, pracę, zakładają rodzinę... Nie są z nami aż tak długoterminowo.

Jeśli chodzi o region lubelski, zdecydowanie więcej jest osób potrzebujących i cały czas mamy potrzebę rekrutacji nowych wolontariuszy.

Mamy obecnie oczekujących podopiecznych, około 20 seniorów. Z roku na rok widzimy, że społeczeństwo się starzeje, zapotrzebowanie na nasz Program jest większe.

• Jak zmieniają się relacje między wolontariuszem a seniorem?

– Pierwsze spotkania czasem bywają trudne, bo wolontariusz stresuje się, czy senior go zaakceptuje, czy go polubi. My staramy się to pierwsze spotkanie zorganizować. Jest zawsze na nim koordynator, który prowadzi rozmowę: wspiera wolontariusza i oswaja seniora z nową sytuacją. I każde kolejne spotkanie, na które już wyrusza samodzielnie wolontariusz, sprawia, że te dwie początkowo obce osoby poznają się coraz lepiej, zaczynają zauważyć swoje przyzwyczajenia. Np. wolontariusz wybierając się po raz kolejny do seniora wie, że musi trochę dłużej poczekać pod drzwiami, bo seniorka porusza się powoli o chodziku i zanim dotrze do drzwi, to wymaga trochę czasu. Myślę, że te więzi pozwalają właśnie zauważyć takie nasze naturalne zachowania, jakieś przyzwyczajenia, schematy i na pewno te osoby czują się sobie bliskie.

To nie są już tylko odwiedziny raz w tygodniu na zasadzie wolontariatu, ale często to są telefony, taka troska, jeśli wiemy, że senior ma wizytę u lekarzem, to dzwonimy, pytamy, jak jest po tej wizycie. Jest to wspólne świętowanie zarówno urodzin, jak i imienin. Rolą wolontariusza też jest pamiętać o tych szczególnych datach. Przede wszystkim złożyć życzenia seniorowi, ale też na przykład kupić mu drobny upominek. Zdarzają się sytuacje, w których jest to impreza urodzinowa, niespodzianka, wolontariusz przychodzi na przykład z bukietem kwiatów, z tortem i jest wspólne świętowanie.

Coraz częściej słyszę od wolontariusza, że ten wolontariat działa w obie strony. Bardzo często podkreślają, że jest to takie doświadczenie życiowe od tych osób starszych, więc w tej relacji im dłużej się osoby spotykają i podchodzą dojrzałe do tej relacji, tym myślę, że silniejsze są ich więzi i dużo więcej ich łączy.

• Jak wyglądają takie długoterminowe relacje?

– Nasze Stowarzyszenie w Lublinie działa już ponad dwadzieścia lat i mamy kilku wolontariuszy, którzy działają praktycznie od początku. Mamy pary, gdzie między seniorem a wolontariuszem jest relacja, powiedziałabym bardzo rodzinna, gdzie wolontariuszka mówi, że to nie jest pani Krysia, tylko babcia Krysia.

My jesteśmy też z naszymi seniorami do końca, czasami musimy się zmierzyć ze śmiercią. Widzimy, że z upływem czasu w tej relacji podopieczny też rozkwita; w sensie kontaktu z ludźmi.

• A pani jakie historie zapadły w pamięć?

– Kiedyś sama byłam wolontariuszką: moja podopieczna już odeszła, ale wspomnienia zostały. Najbardziej zapadł mi w pamięć czas pandemii, kiedy wszyscy doświadczyliśmy samotności i zamknięcia. To wtedy łatwiej było zrozumieć, z czym na co dzień mierzą się seniorzy. Pamiętam też przedświąteczne spotkania, które organizowaliśmy w ich domach – były pełne ciepła i wzruszeń.

Takim magicznym dla mnie momentem było, to kiedy zorganizowałam spotkanie zdalne dla swojej 96-letniej podopiecznej, która w okienku laptopa mogła zobaczyć swoją sąsiadkę mieszkającą dwa piętra niżej. Stan zdrowia tych osób nie pozwalał im się już spotykać, ale mogły wspólnie śpiewać kolędy przez te okienka w laptopie. Teraz to wydaje mi się śmieszne, ale pamiętam, jak moja podopieczna nie miała już dobrego słuchu, więc tu, gdzie my zaczynałyśmy kolędę, druga para już kończyła, natomiast to był taki fajny moment, kiedy dałyśmy wspólnie z inną wolontariuszką radość tym paniom.

Nie świadczymy usług opiekuńczych i wsparcia materialnego, a dajemy to, czego nie da się kupić: to czas i uwaga.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Kontrabanda tytoniu - zdjęcie ilustracyjne

Balon z kontrabandą papierosów spadł w pow. lubartowskim

Balon z kontrabandą papierosów znaleziono nad ranem przy drodze wojewódzkiej nr 815 w Antoniówce w pow. lubartowskim – przekazała w niedzielę lubelska policja.

W meczu o brązowy medal mistrzostw świata reprezentacji Polski siatkarzy pokonała Czechy 3:1

Mistrzostwa świata siatkarzy: Polska z brązowym medalem

W spotkaniu o brązowy medal mistrzostw świata reprezentacja Polski siatkarzy pokonała Czechy 3:1

Największy remont w historii KUL. Kiedy studenci powrócą do Gmachu Głównego?

Największy remont w historii KUL. Kiedy studenci powrócą do Gmachu Głównego?

Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim trwa największy w historii remont Gmachu Głównego. Kultowy budynek przy al. Racławickich, wraz ze swoim charakterystycznym dziedzińcem, jest obecnie w przebudowie.

Żużlowcy jadą w finale. A autobusy i kierowcy na objazdy
SONDA

Żużlowcy jadą w finale. A autobusy i kierowcy na objazdy

Czy żużlowcy zdobędą tytuł mistrza Polski? Tego nie jesteśmy pewni, natomiast wiemy, że na czas finału planowane są utrudnienia w ruchu drogowym oraz dla komunikacji miejskiej.

Zdjęcie ilustracyjne
Pomysł na niedzielę

Ostatnie dni na zwiedzanie wystawy o polskich artystkach. Dziś muzeum czynne do godz. 22

Ostatni dni zostały na zwiedzenie wystawy o polskich artystkach pt. „Co babie do pędzla?!” w Muzeum Narodowym w Lublinie. Do 5 października przewidziano m. in. oprowadzania kuratorskie, spotkania. W weekendy wydłużono także godziny otwarcia ekspozycji. Dotychczas wystawę zobaczyło ponad 36 tys. osób. Jeżeli macie czas, to jest dobry pomysł na dzisiejszą niedzielę.

Polak na szkoleniu Wojsk Obrony Terytorialnej

Dlaczego nie chcemy umierać za Polskę?

Niemal połowa Polaków deklaruje, że nie zgłosiłaby się do obrony kraju – wynika z sondażu IBRiS. Dlaczego tak wielu z nas nie chce umierać za ojczyznę, choć w powietrzu wisi widmo wojny?

Polski F-16
AKTUALIZACJA

Myśliwce poderwane, bo Rosjanie atakują w Ukrainie

O godzinie 4 rano nad naszym regionem latały wojskowe samoloty. Polskie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że operowanie naszego lotnictwa zostało zakończone. Port Lotniczy Lublin działa normalnie.

Bartłomiej Kseniak zawodnik KS SNAJPER (z tarczą) - zwycięzca w dwóch kategoriach pistoletowych.
galeria

Celowali patriotycznie. Memoriał Strzelecki Żołnierzy i Powstańców

W Klubie Strzeleckim Snajper Lublin uczcili dzisiaj pamięć poległych i pomordowanych żołnierzy i powstańców.

Rozpoznasz polityków z Lubelszczyzny? Sprawdź się w naszym quizie!
QUIZ

Rozpoznasz polityków z Lubelszczyzny? Sprawdź się w naszym quizie!

Lubelszczyzna od lat jest ważnym miejscem na politycznej mapie Polski. To właśnie stąd wywodzi się wielu znanych parlamentarzystów, samorządowców i działaczy, którzy kształtują nie tylko lokalną, ale też krajową scenę polityczną. Część z nich działa od dekad, inni dopiero zdobywają popularność, ale jedno jest pewne – każdy, kto interesuje się życiem publicznym w regionie, powinien kojarzyć ich twarze. Dlatego przygotowaliśmy specjalny quiz o politykach z Lublina i województwa lubelskiego, który sprawdzi twoją wiedzę w nietypowy sposób.

Zamojski Szpital Niepubliczny w Zamościu mieści się przy ul. Peowiaków

Przymiarki do nowego oddziału w „starym” szpitalu. Prezes: Będziemy stawać na głowie

Baza lokalowa jest. Z personelem pomocniczym też nie będzie problemu. By pomysł na uruchomienie w zamojskim tzw. starym szpitalu oddziału psychiatrii dziecięcej się powiódł, potrzebni są jeszcze lekarze specjaliści.

Klaudia Klimczyk czyli Mama Na Obrotach

Gwiazda TikToka jedzie z nowym programem. Odwiedzi dwie miejscowości

Popularność zdobyła dzięki TikTokowi, ale znana jest również ze stund-upu. Klaudia Klimczyk występująca pod pseudonimem Mama Na Obrotach odwiedzi na początku października dwie miejscowości w powiecie tomaszowskim. Jej występy w Łaszczowie i Jarczowie będą biletowane.

Zniszczony dom w Wyrykach

Do czasu odbudowy domu poszkodowana rodzina z Wyryk ma zapewnione mieszkanie zastępcze

Do czasu odbudowy domu poszkodowana rodzina z Wyryk ma zapewnione mieszkanie zastępcze – powiedział PAP wójt gminy Bernard Błaszczuk. Dom został uszkodzony w nocy z 9 na 10 września, gdy nad Polskę wtargnęły rosyjskie drony. Budynek zostanie odbudowany od podstaw na koszt państwa.

Na ulicy Łukasińskiego pracownicy Strabagu całe wakacje układali kostkę na nowo. Od 1 października będzie już można tamtędy jeździć

Gwarancyjne remonty na finiszu. Ale poprawek ten wykonawca może mieć więcej

Z początkiem października zostanie otwarty ruch na Łukasińskiego, a najpewniej do końca miesiąca na Altanowej. Obie te ulice były w ramach remontów pogwarancyjnych naprawiane przez firmę Strabag. Miasto chciałoby, aby ten wykonawca poprawił też inne swoje inwestycje w mieście.

Świdniczanka wygrała drugi mecz z rzędu

Świdniczanka lepsza od Wisły II Kraków

W siedmiu pierwszych występach tylko trzy punkty. W dwóch ostatnich aż sześć „oczek”. Świdniczanka po derbowej wygranej z Avią poszła za ciosem i w meczu na dnie tabeli pokonała u siebie Wisłę II Kraków 4:1.

Bogdan Nowak i jedna z jego rozmówczyń - Jadwiga Kropornicka
galeria

Powrót do wyjątkowo trudnej przeszłości. Książka i reportaż pełne traumatycznych wspomnień

Godziny rozmów, setki zdjęć i nagrań. Gmina Skierbieszów wydaje kolejną wyjątkową książkę. Uzupełnieniem publikacji będzie też filmowy reportaż. Zawarte w nich są wspomnienia trudne, dotyczące czasów wojny i tego, co mieszkańcy Zamojszczyzny przeżyli podczas wysiedleń.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

zawór

ZAMOŚĆ

43,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

ruraelas

ZAMOŚĆ

43,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

129,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

69,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

139,00 zł

Komunikaty