W środę wielkie sportowe emocje i jeszcze większe utrudnienia drogowe. Przez 7 godzin wyłączone z ruchu będą główne ulice śródmieścia.
Pierwsze utrudnienia pojawią się już o godz. 5.15, gdy zamknięte dla samochodów zostanie Krakowskie Przedmieście od Kapucyńskiej do Lipowej. Auta zostaną skierowane na objazdy, zmienią się też trasy autobusów komunikacji miejskiej.
Prawdziwe problemy zaczną się o godz. 10. Wtedy zamknięte zostaną także Al. Racławickie, ul. Narutowicza, Głęboka od Narutowicza do Sowińskiego oraz ul. Sowińskiego. Z zamkniętej w ten sposób strefy będzie można wyjechać tylko czterema drogami, ale tylko wtedy, gdy policjanci pilnujący, by auta nie zderzyły się z kolarzami, przesuną barierki.
Piesi będą mogli opuścić zamkniętą strefę wybierając jedno z 13 wyznaczonych przejść. Najłatwiej będzie przejść przez ul. Sowińskiego kładką między rektoratem UMCS, a Chatką Żaka, bo tu nie trzeba będzie czekać, aż jezdnię opuszczą kolarze.
Rodzice, którzy będą musieli odebrać dzieci z przedszkoli znajdujących się w strefie zamkniętej nie muszą się denerwować, że nie zdążą na czas pokonać kordonu zamkniętych ulic. - W środę miejskie przedszkola na tym obszarze będą czynne dłużej - uspokaja Mirosław Kalinowski z Urzędu Miasta.
- Personel pozostanie dopóty, dopóki ostatni rodzice nie odbiorą swych dzieci. Przedszkolaki nie będą głodne, w razie potrzeby będą miały zapewnione posiłki.
Jednak kierowcy jadący do pracy w śródmieściu powinni wybrać się wcześniej tak, by móc pozostawić tam, gdzie można auto i pójść dalej pieszo.
Jadący z południowych części miasta unikną korków, zostawiając samochody jeszcze przed ul. Głęboką, a zmierzający z północy przed al. Solidarności i Tysiąclecia. Co ważne - na trasie wyścigu od rana obowiązywać ma zakaz parkowania.
Mundurowi nie będą pobłażliwi, bo obsługa wyścigu musi ustawić barierki wzdłuż jezdni. Pozostawione auta zostaną odholowane na policyjne parkingi na koszt właścicieli.