Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Ratusz chce zrezygnować ze skierowania trolejbusów przez ul. 3 Maja. Nie będzie też nowej zajezdni na Czechowie.
Miasto ma ją zbudować w pobliżu byłej fabryki Daewoo.
Pomysł skierowania trolejbusów do ścisłego centrum Lublina ma już kilka lat. Taki zapis po raz pierwszy pojawił się w uchwalonym przez poprzednią Radę Miasta planie rozwoju komunikacji miejskiej. Trakcja miała biec od ul. Lipowej przez Krakowskie Przedmieście, ul. 3 Maja i Prusa w kierunku Czechowa. Ale tak się nie stanie.
- Jestem zdecydowanym przeciwnikiem skierowania trolejbusów do centrum - mówi Stanisław Fic, zastępca prezydenta Lublina. I tłumaczy, że to... przez obwodnicę. - Na pewno nie powstanie ona prędko. A to oznacza, że ruch tranzytowy nadal będzie się odbywać przez al. Solidarności. Ruch na tej arterii na pewno byłby utrudniony, gdybyśmy musieli przeciąć ją w poprzek trakcją trolejbusową.
- Szkoda, że nie będzie trolejbusów na Krakowskim Przedmieściu - ubolewa Lucyna Łucka, pracownik Akademii Rolniczej. - Nie kopcą tak, jak autobusy. Poza tym są symbolem naszego miasta.
Zdziwiony tymi pomysłami jest prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego Grzegorz Jasiński: - Ja mam tylko jedno pytanie. Na ile możemy zmienić złożony już w Brukseli wniosek o pieniądze na rozbudowę trakcji trolejbusowej, bez ryzyka, że nam te pieniądze przepadną? - docieka.
- Takiego ryzyka nie ma - twierdzi prezydent.
Zamiast przez ul. 3 Maja trolejbusy miałyby dojeżdżać na północ Lublina dopiero po wybudowaniu tunelu pod Al. Racławickimi. Ma on połączyć ulice: Sowińskiego i Poniatowskiego. Nie wiadomo jednak, jak prędko ta inwestycja się rozpocznie.
Upadł też pomysł budowy nowej zajezdni trolejbusowej przy ul. Choiny. - Ulokowanie zajezdni w pobliżu dużej dzielnicy mieszkaniowej nie jest najlepszym wyborem. Poza tym, sama zajezdnia to nie wszystko. Trzeba by tam doprowadzić także odpowiednie drogi dojazdowe - mówi Michał Widomski, pełnomocnik prezydenta Lublina ds. komunikacji miejskiej. - Naturalnym przeznaczeniem terenów przy ul. Choiny powinno być jednak budownictwo mieszkaniowe - dodaje Fic.
Nowa zajezdnia dla trolejbusów powstanie najprawdopodobniej w pobliżu skrzyżowania ul. Mełgiewskiej z Tyszowiecką. Ratusz rozmawia o tym z przedsiębiorstwem FS Holding, które jest właścicielem gruntu. Trolejbusy wjeżdżałyby od ul. Mełgiewskiej.
Pod uwagę brana była też lokalizacja na Majdanie Tatarskim, w pobliżu istniejącej zajezdni autobusowej MPK przy ul. Grygowej. Ale może być problem ze znalezieniem miejsca. Te tereny Ratusz postanowił przeznaczyć na utworzenie podstrefy mieleckiej specjalnej strefy ekonomicznej.
Pomysł skierowania trolejbusów do ścisłego centrum Lublina ma już kilka lat. Taki zapis po raz pierwszy pojawił się w uchwalonym przez poprzednią Radę Miasta planie rozwoju komunikacji miejskiej. Trakcja miała biec od ul. Lipowej przez Krakowskie Przedmieście, ul. 3 Maja i Prusa w kierunku Czechowa. Ale tak się nie stanie.
- Jestem zdecydowanym przeciwnikiem skierowania trolejbusów do centrum - mówi Stanisław Fic, zastępca prezydenta Lublina. I tłumaczy, że to... przez obwodnicę. - Na pewno nie powstanie ona prędko. A to oznacza, że ruch tranzytowy nadal będzie się odbywać przez al. Solidarności. Ruch na tej arterii na pewno byłby utrudniony, gdybyśmy musieli przeciąć ją w poprzek trakcją trolejbusową.
- Szkoda, że nie będzie trolejbusów na Krakowskim Przedmieściu - ubolewa Lucyna Łucka, pracownik Akademii Rolniczej. - Nie kopcą tak, jak autobusy. Poza tym są symbolem naszego miasta.
Zdziwiony tymi pomysłami jest prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego Grzegorz Jasiński: - Ja mam tylko jedno pytanie. Na ile możemy zmienić złożony już w Brukseli wniosek o pieniądze na rozbudowę trakcji trolejbusowej, bez ryzyka, że nam te pieniądze przepadną? - docieka.
- Takiego ryzyka nie ma - twierdzi prezydent.
Zamiast przez ul. 3 Maja trolejbusy miałyby dojeżdżać na północ Lublina dopiero po wybudowaniu tunelu pod Al. Racławickimi. Ma on połączyć ulice: Sowińskiego i Poniatowskiego. Nie wiadomo jednak, jak prędko ta inwestycja się rozpocznie.
Upadł też pomysł budowy nowej zajezdni trolejbusowej przy ul. Choiny. - Ulokowanie zajezdni w pobliżu dużej dzielnicy mieszkaniowej nie jest najlepszym wyborem. Poza tym, sama zajezdnia to nie wszystko. Trzeba by tam doprowadzić także odpowiednie drogi dojazdowe - mówi Michał Widomski, pełnomocnik prezydenta Lublina ds. komunikacji miejskiej. - Naturalnym przeznaczeniem terenów przy ul. Choiny powinno być jednak budownictwo mieszkaniowe - dodaje Fic.
Nowa zajezdnia dla trolejbusów powstanie najprawdopodobniej w pobliżu skrzyżowania ul. Mełgiewskiej z Tyszowiecką. Ratusz rozmawia o tym z przedsiębiorstwem FS Holding, które jest właścicielem gruntu. Trolejbusy wjeżdżałyby od ul. Mełgiewskiej.
Pod uwagę brana była też lokalizacja na Majdanie Tatarskim, w pobliżu istniejącej zajezdni autobusowej MPK przy ul. Grygowej. Ale może być problem ze znalezieniem miejsca. Te tereny Ratusz postanowił przeznaczyć na utworzenie podstrefy mieleckiej specjalnej strefy ekonomicznej.
