Ul. Kunickiego: Volkswagen staranował seata (zdjęcia)

Do zdarzenia doszło w niedzielę, tuż przed godz. 17. Na skutek silnego bocznego uderzenia jeden z pojazdów przewrócił się na bok i dachował, tarasując jezdnię. Wkrótce utworzyły się korki.

- Do wypadku prawdopodobnie doprowadził kierowca volkswagena, który wyjeżdżał z drogi podporządkowanej na drogę główną. Do szpitala trafił jeden z kierowców i dwójka pasażerów. Nie odnieśli żadnych poważnych obrażeń - informuje podinsp. Janusz Wójtowicz, rzecznik Lubelskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji.

Mieszkańcy uważają, że wypadki w okolicy Kunickiego są częste, nawet raz w tygodniu. Ich zdaniem przejazd przez skrzyżowanie regulowany jest co prawda światłami, jednak ich synchronizacja od strony ul. Piaskowej może być myląca dla kierowców. Mieszkańcy twierdzą, że dochodzi do sytuacji, w których samochody skręcające z Piaskowej w ul. Kunickiego nie mają zielonego światła pomimo tego, że jadący prosto lub w lewo w tym samym czasie widzą zielony sygnał.

- Przejeżdżam codziennie przez to skrzyżowanie i wielokrotnie obserwowałem, jak zdezorientowani kierowcy uznają, że chaotyczna sygnalizacja uległa awarii i wjeżdżają na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Skutek jest taki, że pomimo sygnalizacji świetlnej, na pozornie bezpiecznym skrzyżowaniu, dochodzi do licznych wypadków - mówi Jan Ostrzyca, kierowca.