Niektórzy z seniorów nie narzekają na nudę. W domach wykonują naturalne (lniane bądź konopne) myjki oraz ekologiczne woreczki na owoce i warzywa. W przyszłości planują rozdać je Lublinianom. Wszystko w ramach akcji Aktywny EKOsenior #zostańwdomu.
Lubelska Fundacja Karuzela Aktywności aktywizuje seniorów z Lublina i okolic od 2015 roku. Dla wielu starszych osób czas ogólnospołecznej izolacji związanej z epidemią koronawirusa jest bardzo trudny. Nie chcą jedynie czekać na wolontariusza przynoszącego zakupy, ale chcą robić coś pożytecznego dla środowiska i innych osób.
Dzięki akcji „Aktywny EKOsenior” mogą włączyć się w działania społeczne, jednocześnie przyczyniając się do zmniejszenia ilości śmieci, jakie produkujemy. Jednym ze sposobów na to jest wymiana standardowych plastikowych gąbek i ścierek myjących na te wykonane ze sznurka konopnego lub lnianego, a foliowych siatek, do których wkładamy owoce i warzywa - na woreczki z firanki.
Właśnie takie przedmioty będą wykonywać seniorzy. Ich aktywność ma nie tylko zapełnić im wolny czas, ale przede wszystkim dać poczucie, że dzięki izolacji i pozostaniu w domu, zrobili też coś dobrego dla środowiska.
– Odkąd ludzie na całym świecie zamknęli się w domach, możemy zauważyć, jak natura odradza się: zwierzęta wychodzą na ludzkie siedliska, rzeki samooczyszczają się. To dało nam do myślenia, że jednak w jakimś sensie jesteśmy szkodnikiem na naszej planecie. Dlatego chcieliśmy zrobić coś, żeby być bardziej ekologiczni. Większość seniorek – bo na razie zgłosiły się same panie – umie szyć czy robić na drutach, więc bardzo podoba im się ten pomysł – mówi jedna z inicjatorek akcji Agata Frankowska.
Po zakończeniu samoizolacji, Fundacja przeprowadzi akcję informacyjną i rozda mieszkańcom Lublina gotowe myjki i woreczki. Wszystko po to, aby zmniejszyć ilość wykorzystywanego przez nas plastiku.
Agata Frankowska sama używa naturalnych myjek i wielorazowych worków na owoce i warzywa.
– Wiem, że to się fantastycznie sprawdza, a jeśli ktoś chce zakupić sobie coś takiego – są to dość drogie rzeczy. Zmywaki do naczyń, których używamy na co dzień są z plastiku. Nie można ich nawet zdezynfekować. Nie mamy możliwości wyparzenia ich, bo się stopią. Powinniśmy je wyrzucać co tydzień, ponieważ już wtedy są pełne bakterii i wirusów. Jeżeli w każdym domu tak często będziemy je wyrzucać, wyprodukujemy bardzo dużo plastikowych śmieci. A myjkę konopną można bez problemu wyparzyć we wrzątku. Dzięki temu może posłużyć nawet 3 miesiące. Ponieważ jest wykonana z włókna roślinnego, potem wyrzucamy ją do odpadów bio, a ona rozkłada się, nie pozostawiając po sobie śladu.
Dziś fundacja zbiera środki na zakup materiałów do robienia myjek i woreczków oraz bezpiecznego ich dostarczenie i odbieranie od seniorek.
Zbiórka Aktywny EKOsenior #zostańwdomu: https://zrzutka.pl/2h3fkn